Już powstał sprytny plan! PiS chce wykorzystać Trumpa, pomóc musi Duda. „Nie chodzi, żeby powiedział…”

Andrzej Duda zaczął podchody pod przylot Donalda Trumpa do Polski. W nieoficjalnych rozmowach pojawia się data jego wizyty.

Nikt nie ma wątpliwości, że Prawo i Sprawiedliwość do spółki z prezydentem będzie chciało ściągnąć nad Wisłę Donalda Trumpa przed wyborami. Cel jest jasny: to polityczne podpompowanie PiS-owskiego pretendenta do Pałacu Prezydenckiego. Na razie nie widomo, kto nim będzie, ale wydaje się, że Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński weszli na nadawanie na tych samych falach i w tej sprawie mogą zacząć działać wspólnie.

Data wizyty

Prezydent Trump może przyjechać do Polski w pierwszym półroczu 2025 roku – mówi Wirtualnej Polsce osoba z otoczenia Andrzeja Dudy.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że możliwym terminem jest koniec kwietnia. Wtedy w Warszawie odbędzie się planowany szczyt Trójmorza. Donald Trump przyleci na zaproszenie Andrzeja Dudy.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie ukrywają, że taki scenariusz jest im bardzo na rękę. Czują w kościach, że wizyta Donalda Trumpa pomoże im wygrać wybory prezydenckie.

Nie chodzi o to przecież, żeby Trump w przemówieniu w Polsce powiedział: „kandydat PiS jest najlepszy, głosujcie na niego!” – mówi jeden z polityków. – Chodzi o ożywienie społeczeństwa, samą obecność konserwatywnego przywódcy największego mocarstwa, który zawsze miał bardzo dobre relacje z naszym środowiskiem – dodaje.

Według informacji portalu, zaufani ludzie Jarosława Kaczyńskiego zaczęli się angażować w przyjazd amerykańskiego przywódcy do Polski.

Prezydent spotka się z Kaczyńskim? 

Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński nie rozmawiali ze sobą od prawie pięciu lat. – Do tanga trzeba dwojga. W tym przypadku dwóch – mówił prezes kilka tygodni temu na sejmowym korytarzu.

Dzisiaj nie jest wykluczone, że zwycięstwo Donalda Trumpa wymusi na nich zawarcie taktycznego sojuszu, a to musi się skończyć rozmową w cztery oczy. Stawką jest wygranie wyborów i zahamowanie demontażu ustroju, który wspólnie budowali przez osiem lat. Jarosław Kaczyński bardzo dobrze wie, że te wybory będą o jego przyszłości politycznej. I o przyszłości jego formacji.

Źródło: WP.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na Już powstał sprytny plan! PiS chce wykorzystać Trumpa, pomóc musi Duda. „Nie chodzi, żeby powiedział…”

  1. Antoni pisze:

    I bardzo dobrze że będzie taka możliwość przyjazdu prezydenta Trumpa, może społeczeństwo zrozumie że pomocy możemy uzyskać jedynie od Stanów Zjednoczonych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *