Już nie tylko kolorowe kredki! Janusz Kowalski ma nowego wroga. To… włoski makaron

Janusz Kowalski walczy już nie tylko z Donaldem Tuskiem, Unią Europejska i kolorowymi kredkami. Nowym wrogiem wiceministra rolnictwa został… włoski makaron.

Jakąś dekadę temu hollywoodzki aktor Joaquin Phoenix ogłosił, że kończy karierę aktorską i zostaje raperem. Przestał się golić, udzielił kilku dziwacznych i żenujących wywiadów, zdawał się być wiecznie pod wpływem środków odurzających. Cała jego „przemiana” została zarejestrowana na taśmie filmowej. Potem okazało się, że wszystko to była gra, prowokacja aktora. Czasami zastanawiamy się, czy podobnej prowokacji nie urządza Janusz Kowalski. Może jego wszystkie kuriozalne działania mają głębszy cel, może mają obnażyć ponury stan polskiej demokracji. Bo skoro mandat poselski i stanowisko wiceministra otrzymuje ktoś, kto wojuje z kolorowymi kredkami i włoskim makaronem, to coś jest nie tak.

Włoski makaron to najnowszy wróg wiceministra rolnictwa.

Janusz Kowalski opublikował na platformie X (czyli dawny Twitter) dziwaczną tabelkę, w którym zestawia cechy polskiego i włoskiego makaronu. Oczywiście wykazuje wyższość rodzimego produktu, ale jego argumenty są co najmniej zastanawiające.

Kupuj polskie produkty od polskich przetwórców! Dzięki temu wspierasz polskich rolników. Zobacz, dlaczego polski makaron z polskich jaj i polskiej mąki jest zdecydowanie lepszy od makaronu włoskiego – napisał Kowalski w poście, do którego dołączył grafikę. Dowiadujemy się z niej, że polski makaron powstaje z mąki pszennej polskiej, a włoski – z mąki durum. Rodzimy produkt zawiera polskie jajka, a włoski – nie. Co jeszcze jest atutem polskiego makaronu? Otóż to, że jest wykonywany metodą tradycyjnego wałkowania, a ten z półwyspu apenińskiego – tłoczony. Do tego dochodzi krótszy czas gotowania.

– Polacy lubią makaron, który rośnie w trakcie gotowania jest miękki i sprężysty. Polacy spożywają makaron głównie do zup – czytamy na grafice Kowalskiego (pisownia oryginalna). – Włosi wybierają twardszy makaron z mąki durum. Włosi używają makaronu głównie do drugiego dania – widnieje w tabelce. Na dole grafiki widnieje fotka uśmiechniętego Kowalskiego (chyba najadł się rodzimego makaronu) i hasło: „Wybierz produkt polski”.

Pod grafiką posypały się komentarze internautów. Kowalskiemu przypomniano, że podczas rozmowy z „Super Expressem” pomylił pszenicę z jęczmieniem. Wskazano mu też, że mąki durum używają też polscy producenci.

Widzę Janusz, że w końcu zacząłeś debatę z poważnymi argumentami. Mnie przekonuje ten, że włosi używają makaronu do drugiego dania – kpi jeden z użytkowników X.

https://twitter.com/gorti69/status/1709264922008256962

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

1 Odpowiedzi na Już nie tylko kolorowe kredki! Janusz Kowalski ma nowego wroga. To… włoski makaron

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *