Jeszcze kilka takich wywiadów Kukiza i Kaczyński pęknie ze śmiechu. Rockman się puszy i stawia warunki

Paweł Kukiz wciąż myśli poważnie o kontynuowaniu kariery politycznej. I rozważa start w wyborach ramię w ramię PiS-em.

Kukiz chce i nie chce

Momentami można odnieść wrażenie, że Paweł Kukiz sam już się tak zakręcił, że nie wie co ma dalej robić ze swoją polityczną „karierą”. Bo tak, pod koniec stycznia w mediach zaczęła krążyć informacja, że były rockman zakłada partię polityczną. Dodajmy – kolejną. W czasie rozmowy z PAP poseł Jarosław Sachajko przekazał, że posiedzenie założycielskie partii Kukiz’15 ma odbyć się 8 lutego, czyli trakcie najbliższego posiedzenia Sejmu. Są już złożone odpowiednie dokumenty do sądu, ale „sądy mają swoje terminy, rejestracja potrwa około dwóch miesięcy”.

Nie minęło kilka dni, a znów zrobiło się głośno o Pawle Kukizie. W czasie rozmowy z Bogdanem Rymanowskim w Radiu ZET został zapytany o swoją polityczną przyszłość i wyznał, że…właściwie nie chce już walczyć o mandat posła.

– Nie chcę startować do Sejmu, ja się męczę, mam 60 lat, chcę mieć trochę życia dla siebie – mówił.

– Kto panu każe? — pytał Rymanowski.

— Wychowanie w domu. Ten ustrój jest dramatyczny, lud został ogłupiony – grzmiał dalej Kukiz. — Ja muszę tłumić wrażliwość, żeby tam nie zwariować. Inaczej zostaniesz zjedzony przez tych cyników — dodał poseł w Radiu Zet.

Kukiz stawia warunki Kaczyńskiemu

Tym razem Paweł Kukiz gościł na antenie „Trójki”. I co? I Kukiz zdradził, że rozważa start w wyborach parlamentarnych razem z PiS-em. Jak przyznał, „sędziowie pokoju to warunek sine qua non jakiejkolwiek współpracy z PiS-em” – zaznaczył rockman. To jednak nie koniec warunków, które musiałby zaakceptować Jarosław Kaczyński, by Kukiz zaszczycił go swoim wsparciem.

– Jeśli PiS zagłosuje za sędziami pokoju, to wówczas siądę do rozmów z prezesem Kaczyńskim i zapytam, czy wpisze w program Zjednoczonej Prawicy plany na zmianę ordynacji wyborczej, czy zniesienie immunitetów poselskich, senatorskich itd. Czy możemy rozszerzyć działanie ustawy antykorupcyjnej na samorządy i wtedy zdecydujemy się na wspólny start – powiedział polityk w radiowej Trójce.

Jeśli Kaczyński słuchał tej rozmowy, to pewnie śmiał się w głos. Umówmy się – to Kukiz potrzebuje PiS-u, by jeszcze raz załapać się do Sejmu na cztery lata, a nie odwrotnie. Panu Pawłowi chyba nadal wydaje się, że mamy 2015 r. i dopiero co zakończyły się wybory prezydenckie, w których zdobył 20 proc. Panie, to se ne vrati!

Źródło: Se.pl

1 Odpowiedzi na Jeszcze kilka takich wywiadów Kukiza i Kaczyński pęknie ze śmiechu. Rockman się puszy i stawia warunki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *