Jest reakcja Kremla na TE słowa Andrzeja Dudy! Rosja grozi. „Podejmiemy niezbędne kroki”
Andrzej Duda udzielił wywiadu, w którym przyznał, że Polska chce dołączyć do programu nuclear sharing. Na słowa prezydenta już zareagował Kreml.
Andrzej Duda udzielił obszernego wywiadu portalowi „Fakt”. W wielowątkowej rozmowie prezydent poruszył też temat gotowości Polski, by dołączyć do programu nuclear sharing. Chodzi o udostępnianie broni jądrowej w ramach NATO. Trzy kraje sojuszu – USA, Francja i Wielka Brytania – mają własny arsenał atomowy. Programem nuclear sharing objęte są Belgia, Niemcy, Holandia, Włochy i Turcja.
– To temat rozmów polsko-amerykańskich od pewnego czasu. Ja na ten temat już rozmawiałem kilkakrotnie. Nie ukrywam, że pytany o to, zgłosiłem naszą gotowość – przyznał Andrzej Duda. – Rosja w coraz większym stopniu militaryzuje okręg królewiecki. Ostatnio relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś – zauważył prezydent.
– Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing także i na naszym terytorium, żeby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi – dodał Andrzej Duda. W wywiadzie padło też pytanie o słowa Donalda Tuska. Premier kilka razy użył stwierdzenia, że żyjemy obecnie w okresie „przedwojennym”. Co na ten temat myśli Andrzej Duda? Czy Polsce grozi wojna?
– Uważam, że jeżeli będziemy działali odpowiedzialnie, a jak do tej pory działamy odpowiedzialnie, to do wojny nigdy nie dojdzie, dlatego że będziemy zawsze na tyle potężni, żeby nie opłacało się nas zaatakować. Na tym właśnie polega odstraszanie – wskazał Duda. – Dzisiaj też Rosja, w której, niestety, odżyły ambicje imperialne, musi widzieć, że Zachód, czyli również i my, jesteśmy mocni, że jesteśmy najeżeni rakietami, lufami najnowocześniejszych czołgów, że jesteśmy zdolni do obrony przed każdym atakiem i że każdy atak odeprzemy z wielkimi dla napastnika stratami – podkreślił.
Wywiad z polskim prezydentem nie pozostał niezauważony w Moskwie. Na słowa Andrzeja Dudy już zareagował Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.
– Wojskowi będą analizować istotę realizacji takich działań. W każdym wypadku zostaną podjęte konkretne kroki odwetowe w celu zagwarantowania naszego bezpieczeństwa – przekazał podczas spotkania z dziennikarzami.
Źródło: Fakt, fot. Depositphotos