Jędraszewski przypuszcza atak na opozycję. Nie uwierzycie, do kogo porównał jej przedstawicieli
Arcybiskup Marek Jędraszewski nie pozwala o sobie zapomnieć. Duchowny bronił Jana Pawła II i przypuścił atak na opozycję.
Abp Marek Jędraszewski podczas tradycyjnego kazania przy stacji u Piłata na drodze krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej, powiedział, że „nie można umywać rąk od Polski i nie można umywać serc i umysłów od świetlanej postaci Jana Pawła II”.
Jędraszewski o piłatowych gestach
Arcybiskup na początku kazania podkreślił, że w dziejach świata wielokrotnie zdarzało się, że dochodziło do różnego rodzaju sytuacji, w których w grę wchodzi konieczność obrony obiektywnych wartości.
–Częstokroć wobec najrozmaitszych nacisków i presji, jakie wtedy się pojawiają, w obliczu różnych „ulic i zagranic”, ci, którzy z racji pełnionych przez siebie w społeczeństwie ról i urzędów są odpowiedzialni za strzeżenie tych wartości, powielają postawę Piłata – mówił abp Jędraszewski. – Nie potrafią się ani z Polski cieszyć, ani tym bardziej być dumnym z jej rzeczywistych osiągnięć. Nie chcą przy tym brać pod uwagę smutnych lekcji naszej niełatwej historii, których tragicznym symbolem stała się w XVIII wieku Targowica – dodał.
Następnie nawiązał do sejmowego głosowania nad uchwałą w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. Koalicja Obywatelska i Polska 2050 wyjęły wtedy karty do glosowania, bo nie chciały uczestniczyć w politycznym show Zjednoczonej Prawicy. Jak mówili przedstawiciele obu formacji, Kaczyński chciał wtedy zapisać Karola Wojtyłę do PiS. Oberwało się również marszałkowi Senatu, Tomaszowi Grodzkiemu.
–W sytuacji swoistego albo-albo nie mieli odwagi opowiedzieć się za obiektywną prawdą. W jakiejś mierze wtórował im marszałek drugiej Izby, który odmówił wprowadzenie tej sprawy pod obrady Senatu, oświadczając przy tym, że jeśli parlament będzie reagował na każdą próbę atakowania tej czy innej ważnej osoby, to nie będziemy nic innego robili, tylko podejmowali uchwały w obronie czci. Prawdziwie Piłatowe gesty… mówił.
Drugi zamach na papieża i czasy stalinowskie
W ciągu ostatniego miesiąca abp Marek Jędraszewski dwukrotnie zaszokował opinię publiczną swoimi wypowiedziami. Najpierw podzielił się publicznie swoimi spostrzeżeniami po reportażu wyemitowanym przez TVN24. W trakcie liturgii w bazylice Trójcy Świętej w Krakowie ocenił, że Jana Pawła II „próbuje się go odrzeć z czci i szacunku”.
–To była próba zamknięcia ust, które głosiły prawdę o Chrystusie. Drugim zamachem na papieża jest obecna walka poprzez kłamstwa i insynuacje – powiedział.
Następnie w Polskim Radiu powiedział w kontekście Jana Pawła II, że „trwa wojna hybrydowa, która dotyka Polskę”. – Wszystkie próby wymazania Jana Pawła II z pamięci, z podręczników, przypominają czasy stalinowskie – mówił.
Źródło: Diecezja.pl
3 Odpowiedzi na Jędraszewski przypuszcza atak na opozycję. Nie uwierzycie, do kogo porównał jej przedstawicieli
Podobno sie zajmował. Zgodnie z tradycją i nauką JP II.
Kiedy ten starzec wypełnił deklarację partyjną? A może działał już dawniej w poilityce jak Przyłębski? Nie wiadomo, bo archiwa Departamentu IV MSW spalone…ale jego zajadłość wobec demokracji i poparcie dla nazizmu zastanawia.
Jedraszewski zamilcz i wstydu oszczędź. Zajmij się pedofilią w kk.