Jakimowicz włączył internet i znów błaznuje. Żenujące nagranie gwiazdorka TVP. „Posłuchajta dewianty”
Jarosław Jakimowicz znów odpalił internet i znów nie wyszło z tego nic dobrego. Długowłosy gwiazdorek TVP nagrał kuriozalny, żenujący monolog.
Żałosny monolog
Jarosław Jakimowicz miał już problem z mediami społecznościowymi. Instagram zawiesił jego konto i nic dziwnego, bo błaznujący pracownik TVP słynie z rynsztokowego języka. Niewykluczone, że zbliża się kolejne zawieszenie, bo długowłosy gwiazdorek opublikował kolejne prymitywne wideo.
– Posłuchajta dewianty, trzecia płeć i inne patologie. Nie wchodźcie mi na profil. Nic tam dla was nie ma, nie musicie niczego szukać, niczego komentować, zaczepiać mnie. Gdy wam zripostuje, to piszczycie, jak panienki, lecicie na skargę jeden do drugiego – mówił Jakimowicz, a następnie podzielił się „złotymi radami” dla swoich krytyków.
– Piszcie se do Pedelogna (zapewne chodzi o Pawła Deląga – przyp. red.), piszcie se do Biedronia czy tam innych wykolejeńców.
Nie musicie pisać do mnie. Ja rozumiem, że to jest dla was jedyna okazja do poświecenia światłem odbitym tak zwanym. No bo nikt nigdy by o was nie usłyszał. Czy tam do tych waszych Bartów (prawdopodobnie Bart Staszewski – red.), Śmartów, Sr..tów, całe te wasze ideologie LGBT. Obijajcie ode mnie. Da radę? – skwitował swój monolog Jakimowicz.
Jakimowicz przegrywa w sądzie
Długowłosy gwiazdorek TVP nie ma ostatnio dobrej passy. Kilka dni temu okazało się, że przegrał w sądzie z Piotrem Krysiakiem. Chodzi o sprawę z 2021 roku. Dziennikarz śledczy Piotr Krysiak i autor głośnych reportaży „Dziewczyny z Dubaju” nagłośnił wówczas sprawę „gwałciciela z TVP”. Krysiak opisał na Facebooku bulwersującą sprawę gwałtu na jednej z uczestniczek konkursu Miss Generation 2020. Nie podał przy tym nazwiska i nie wskazał, o kogo chodzi, ale w sieci zaczęły pojawiać się zdjęcia Jarosława Jakimowicza, który miał być obecny w opisywanym przez dziennikarza miejscu.
Gwiazdorek TVP pozwał Krysiaka. Sąd pierwszej instancji oddalił zarzuty, odrzucona została też apelacja.
– Sąd miażdży apelację Jakimowicza – napisał Krysiak w mediach społecznościowych. Sędzia Grzegorz Fidrysiak podkreślił, że w tekście, który był przedmiotem sprawy, nie padło nazwisko gwiazdorka z TVP.
– Okoliczność, że ktoś, gdzieś tam zrobił jakiś program, gdzie był wizerunek oskarżyciela prywatnego, nie oznacza, że pan Krysiak ma za to ponosić odpowiedzialność, bo przecież pan Krysiak tego programu nie realizował — wyjaśnia sąd.
2 Odpowiedzi na Jakimowicz włączył internet i znów błaznuje. Żenujące nagranie gwiazdorka TVP. „Posłuchajta dewianty”
Szkoda ze Twoj tata i mama Ciebie nie wyrzucili na smietnik, jednego debila byloby mniej, wstyd ze takie cos piszesz, mam nadzieje ze nie jestes ojcem bo dzieci bardzo by sie za Ciebie wstydzily
BRAWO!!!Gdyby moje dziecko okazało się tęczowymZwyrolem LGBT to bym je zaszczepił, wyrzekł się go i wyrzucił z domu,niech se szuka parceli na śmietniku.