screen/ TVP
Jarosław Jakimowicz znów wraca na nasz portal. I to cały na biało! Na swoim profilu na Instagramie opublikował post, w którym opisał to, jak wygląda TVP od kuchni. Oberwało się Michałowi Adamczykowi i Samuelowi Pereirze.
Jarosław Jakimowicz mówi o bagnie, czyli o TVP
Jarosław Jakimowicz stracił w lipcu swoją posadę w TVP. Od tego czasu dość kąśliwie atakuje swojego byłego pracodawcę. Do tego twierdzi, że został zwolniony przez to, że media publiczne skręcają w lewo i promują środowiska LGBT. On zaś nie wstydzi się tego, że jest gorliwym katolikiem i prawicowcem.
Teraz aktor i były prezenter znów wypowiedział się o TVP. Wskazał na to, że został przez władze stacji oskarżony o złe traktowanie kobiet.
Teraz zaś na jaw wyszła afera z Michałem Adamczykiem. Dziennikarz miał ponoć dopuścić się agresywnych zachowań wobec swojej byłej partnerki.
– Przyszli do władzy ludzie, których nie szanuję. Którzy nie mają tych wartości, którzy kierują się zupełnie innymi, parszywymi zasadami. To jest Adamczyk, który widać, jak się zachowywał. To jest Pereira (…). Opowiadają o jakimś złym traktowaniu przeze mnie kobiet, chociaż nigdy nie wszczęto żadnego postępowania (…) Chłopaki szyją buty, a że nie potrafią nic innego wymyślić, bo sami w takim świecie żyją, to co innego mogą uszyć – przekazał Jakimowicz.
Potem kontynuował obrażanie obu panów – Adamczyka i Pereiry.
– Adamczyk to figurant, pionek. Z drugiego rzędu rządzi Pereira (…) taki „szpieg z krainy deszczowców”, co widać po oczkach. Powinniście się nim zainteresować. Nie zajmujcie się pionkiem, ale skoczkiem, Pereirą – skoncentrujcie się tutaj. Ale się nie skoncentrujecie, bo to jest jedna klika. Wszyscy jesteście uwaleni – dodał były prezenter „W kontrze”.
Następnie oberwało się ogólnie mediom. Młody wilk powiedział, że dziennikarze, którzy wcześniej go obrażali, teraz dzwonią do niego z prośbą o komentarz w sprawie Adamczyka.
– Już mnie nie pytajcie co on (Adamczyk – przyp. red.) tam robił, mnie to nie obchodzi. To jest bagno – podsumował.
Poglądów się nie zmienia!
Na tym nie poprzestał. Po publikacji video, jakie pojawiło się w sieci i z którego pochodzą powyższe cytaty, opublikował wpis, z którego wynika, że choć zmienił pracę, nie porzucił swoich poglądów i wartości, jakie wyznaje. „To, że nie pracuje w tvp.info nie oznacza, że zmieniłem poglądy na inne. Jedyna zmiana to otworzyły mi się oczy na niektórych, którzy udają prawych” – czytamy w jego poście.
Źródło: Instagram
