Jakimowicz osiąga szczyt podłości i atakuje nieżyjącego ojca Kingi Rusin. „Tatuś pracował w takiej firmie, że…”
Jarosław Jakimowicz nadal atakuje w mediach społecznościowych znane osoby. Tym razem celem hejtu okazała się była dziennikarka Kinga Rusin. Pracownik TVP nie poprzestał na niej samej. Oberwało się nawet jej ojcu!
Jarosław Jakimowicz atakuje Kingę Rusin
Jarosław Jakimowicz w latach 90. zasłynął z roli Cichego w „Młodych wilkach”. Wtedy był idolem nastolatek. Potem był tylko gorzej. Kolejne produkcje z jego udziałem nie były udane. On sam ratował karierę m.in. w jednej z edycji „Big Brothera”.
Na pierwsze strony gazet i czołówki portali wrócił, gdy zaczął pracować w TVP. Przy okazji od paru lat robi wiele, by o nim pisano, głośno krytykując niektórych celebrytów. Jakiś czas temu oberwało się np. Pawłowi Delągowi czy synowi Krzysztofa Skiby. Jakimowicz. atakował też m.in. dziennikarza Tomasza Sekielskiego, gdy żona tego drugiego była chora.
Tym razem za cel obrał Kingę Rusin. Powód? Ta śmiała pochwalić zdrowym stylem życia. W jednym z ostatnich wywiadów przyznała, że nie je mięsa i więcej czasu poświęca na aktywność fizyczną, w tym jazdę na rowerze, czy jogę. Ponoć „zgubiła” dzięki temu aż 20 kg.
Jakimowiczowi – który przecież też wygląda na osobę, która uprawia sport – informacje te wyraźnie się nie spodobały. „Chyba to wygodne życie powoduje jej pogardę i poczucie wyższości nad zwykłymi ludźmi, których uczciwi rodzice tyrali w Zakładach Waryńskiego i innych komunistycznych molochach” — napisał na swoim profilu na Instagramie. Do postu dodał zrzut ekranu ze wspomnianym wywiadem z Kingą Rusin.
Potem doszedł atak na ojca Rusin. „Tatuś pracował w takiej firmie, że komercyjne produkty, podróże, praca w TVP, pieniądze były zapewnione. Szkoda, że w necie nic nie znajdziesz na ten temat. Dziwne? Sama Kinia nic nie chce o nim opowiedzieć” — dodał w poście Jakimowicz.
Wyświetl ten post na Instagramie
Skąd ta niechęć?
Jakimowicz często przyznaje w wywiadach, że wychowywał się u dziadków, w niezbyt zamożnej rodzinie. Zapewne stąd bierze się jego niechęć do ludzi, którzy mogli mieć w życiu z górki.
Źródło: Instagram
2 Odpowiedzi na Jakimowicz osiąga szczyt podłości i atakuje nieżyjącego ojca Kingi Rusin. „Tatuś pracował w takiej firmie, że…”
pieknie okresla takich L,MILLER ,,,p,Ziobro , jest Pan zerem ,,,jakimowicz jestes mniej niz zero nie pozdrawiam
Szmata z młodego wilka stała się starą hieną. Gnój jakoś dziwnie nie zauważa, że sam żyje według tego, co zarzuca innym. Cóż, gówno dobrze pływa….