Jakimowicz błaznował i obrażał w TVP, teraz wiadomo ile nas to kosztowało. Dziennikarz ujawnił szokujące kwoty
Jarosław Jakimowicz przez lata był jedną z twarzy propagandy PiS. Dziennikarz śledczy Piotr Krysiak ujawnił teraz zarobki byłego gwiazdorka TVP.
Nawet TVPiS miała go dość
Jarosław Jakimowicz taki był pyszałkowaty, pewny siebie, obrażał wszystko i wszystkich, co nie mieściło się w jego normach postrzegania świata, ale… karma wróciła. Nasz „młody wilk” wyleciał z mediów publicznych jeszcze przez zmianą władzy. Dlaczego? Ówczesny szef TAI Michał Adamczyk argumentował zerwanie współpracy „licznymi przykładami (…) nieprzyzwoitych zachowań, zwłaszcza wobec współpracujących z TVP Info kobiet”. Swoją drogą takie słowa akurat w ustach Adamczyka brzmią wyjątkowo kuriozalnie.
Od momentu utraty pracy w TVP Jakimowicz uaktywnił się w sieci, by wylewać żale. – Michał był moim przyjacielem, wiele razy wskakiwałem za nim w ogień. Gdy poprosiłem go, żeby z nim porozmawiał, odpowiedział mi: nie mam zamiaru z nim rozmawiać. To jest wasza sprawa – żalił się na Michała Rachonia.
– Ja mam potężny problem. Rachoń się na mnie wypiął – dodawał w jednym z wywiadów. Gwiazdorek miał też pretensje do byłych „koleżanek” z pracy, a nawet do całej TVP, bo tak – jego zdaniem – zaczęła promować ruch LGBT.
„Mam wrażenie, że od kilku miesięcy, a dokładniej od występu na koncercie Sylwestrowym zespołu Black Eyed Peas w tęczowych opaskach zmieniła się polityka Telewizji Polskiej. Nie sposób nie zauważyć, że na antenie, poza nią, promuje się osoby o odmiennej orientacji. Pozwala się, by organizacje LGBT (…) właziły nam na głowy” – przekonywał na Instagramie.
Błazen został milionerem
Nam do tej pory nie mieści się w głowie, jakim cudem taka postać, będąca symbolem prymitywizmu i buractwa przez lata za nasze pieniądze była twarzą TVP. To, że Jarosław Jakimowicz stał się gwiazdą „dobrej zmiany”, najdobitniej pokazuje w jakim miejscu znalazła się Telewizja Polska. Wygląda jednak na to, że „młodemu Wilkowi” opłacało się błaznować – przynajmniej jeśli chodzi o sferę finansową, bo na każdym innym polu Jakimowicz poniósł klęskę i te odór propagandowej TVP już zawsze będzie się za nim ciągnął.
Dziennikarz śledczy i autor „Dziewczyn z Dubaju” Piotr Krysiak (niedawno procesował się z Jakimowiczem i wygrał) ujawnił, ile dawny gwiazdor TVP Info zarobił w publicznych mediach. Według jego ustaleń roczne zarobki Jakimowicza wahały się od 200 tys. do prawie pół miliona złotych.
– Udało mi się dotrzeć do zarobków najbardziej kontrowersyjnego ‘prezentera’ TVP Info. Jarosław Jakimowicz zarobił prawie 2 miliony w 3,5 roku. Wszystko z naszych podatków i za zgodą prezesa TVP Jacka Kurskiego – napisał Krysiak na Instagramie.
Niecodzienna sytuacja w studio #Jedziemy. Jarosław Jakimowicz podziękował Antoniemu Macierewiczowi: Dziękuję za kraj, w którym żyję w imieniu moich dzieci, Polaków. Jestem dumny i zaszczycony#wieszwięcej pic.twitter.com/NmJFtxeKpq
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) November 6, 2019
W pierwszym roku współpracy z TVP Jakimowicz miał zarobić ponad 204 tys. zł, następnie 363 tys. zł, a w rekordowym 2022 r. – aż 473 tys. zł. Jakimowicz zniknął z anteny Telewizji Polskiej w połowie 2023 r., ale do czerwca zdążył jeszcze zarobić 233 705 zł. Co więcej, celebryta nagrywał tzw. „kącik” do „Pytania na śniadanie”. Za każdy z nich otrzymywał 2 tys. zł.
– Za 200 'kącików’, do których przyznał się Jakimowicz, wychodzi dodatkowe plus 400.000 PLN – napisał Krysiak.
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: o2.pl