Jak on chce zdobyć mandat?! Cieszyński skompromitował się podczas debaty. „Ja tego nie ukrywam”

Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński był uczestnikiem debaty wyborczej w Olsztynie.
To z tego okręgu walczy o mandat posła. W czasie debaty nie potrafił odpowiedzieć na banalne pytanie dotyczące miasta.

Janusz Cieszyński i „trudne” pytanie

– Nazywam się Janusz Cieszyński, jestem ministrem cyfryzacji w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Jestem w PiS-ie od 2012 roku. To jest moja jedyna partia, w której planuję spędzić całą swoją polityczną karierę – obiecał na starcie Janusz Cieszyński.

Może i jest wierny partii, ale nie miastom, bowiem pochodzi z Wrocławia, a walczy o mandat w Olsztynie. Ma to teraz swoje konsekwencje, bowiem w debacie starł się z posłem KO Januszem Cichoniem, który zarazem jest byłym prezydentem i wiceprezydentem Olsztyna.

W czasie debaty padały pytania nie tylko z tematów gospodarczych i politycznych, ale też lokalnych. I pojawił się problem…

Jaka rzeka przepływa przez Olsztyn? – spytał wiceministra prowadzący debatę.

Wydaje mi się, że dzisiaj mamy debatę o ekonomii, a nie geografii – odpowiedział Cieszyński. – Każdy wie, że urodziłem się we Wrocławiu, że nie mieszkałem wcześniej w Olsztynie i ja tego nie ukrywam – dodał.

Potem rozpoczął dłuższy wywód, w którym jednak nadal nie padła nazwa rzeki.

Ja nie będę prowadził kampanii na oszukiwaniu i mówieniu o czymś, czym nie jestem. To co mogę powiedzieć, to czym się zajmuję, co zrobiłem, jaki mam pomysł dla tego regionu. Bez względu na to, jaki pomysł to będzie, nazwa rzeki się nie zmieni – mówił.

Polityk PiS zapamięta zresztą nazwę rzeki w Olsztynie już do końca życia. Chodziło zaś o Łynę. Podobne pytanie zadał prowadzący kandydatowi KO. – Panie pośle, ile jest jezior w Olsztynie?

11 – odpowiedział Janusz Cichoń i była to prawidłowa odpowiedź.

Problem spadochroniarzy

Tzw. spadochroniarze mają zawsze pewien problem. Mają walczyć o mandaty w nieswoich okręgach, więc łatwo „zagiąć ich” na lokalnych tematach, których nie znają. Decyzja władz PiS, by w tak dziwny sposób „rozrzucić” swoich głównych polityków, jest… dziwna. Czy słuszna? Przekonamy się za miesiąc.

Źródło: olsztyn.com.pl, wp.pl

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

2 Odpowiedzi na Jak on chce zdobyć mandat?! Cieszyński skompromitował się podczas debaty. „Ja tego nie ukrywam”

  1. Piotr pisze:

    Ma odwagę przyznać do niewiedzy, w odróżnieniu od robotników crowd media którzy na wszystkim się znają

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *