Interwencja prezesa! Kaczyński spotkał się z TYM politykiem, wiadomo, co ustalono. „Musiał korzyć się przed…”
Awantura w Zjednoczonej Prawicy powoli wygasa. Jarosław Kaczyński i Patryk Jaki odbyli w tej sprawie tajne spotkanie.
Przez tydzień mogliśmy obserwować rodeo w Zjednoczonej Prawicy. Mateusz Morawiecki chciał „wsiąść” na Patryka Jakiego i go „ujechać” tak, żeby był grzeczny i posłuszny. Okazało się, że były premier jest za krótki na kierownictwo PiS, a jego pozycja w partii nie ma przełożenia na kluczowe polityczne decyzje. Chciał wyrzucenia Suwerennej Polski, ale Jarosław Kaczyński odrzucił jego argumentację.
Tajnie spotkanie
Jak informuje Wirtualna Polska, awantura w Zjednoczonej Prawicy zaczęła szkodzić całej formacji, więc do akcji musiał wejść w końcu Jarosław Kaczyński. Nowogrodzka miała przygotowany plan na 100 dni premiera Donalda Tuska i 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej, ale nie mogła się z tym przebić przez wewnątrzkoalicyjną kłótnię.
Jarosław Kaczyński w swojej pieczarze odbył rozmowę z zainteresowanymi stronami i nakazał zakończenie kłótni. Ostatnie rozmowy miały się odbyć w poniedziałek 25 marca.
W partyjnej centrali zjawił się Patryk Jaki.
Efekt tajnego spotkania można było usłyszeć w RMF FM. Polityk Suwerennej Polski unikał przytyków wobec polityków PiS i pochwalił Michała Dworczyka. Patryk Jaki stwierdził, że bliski współpracownik Mateusza Morawieckiego był „świetnym ministrem”. Pisaliśmy o tym tutaj.
Niektórzy politycy Suwerennej Polski urządzają sobie żarty z wystawiania laurki Dworczykowi. – Patryk sam w to nie wierzy – mówią z uśmiechem, ale po chwili poważnieją i stają twardo na nogach.
– Popełnił bardzo duży błąd i to nie jeden. A teraz faktycznie wychodzi na chłopca w spodenkach, bo musiał korzyć się przed Dworczykiem. Patryk nie jest nieomylny, ale trudno mu się do tego przyznać – można usłyszeć.
Rozpad Suwerennej Polski
Onet.pl napisał w weekend, że Suwerenna Polska nie jest już monolitem, a w partii każdy zaczyna mieć rozbieżne interesy. Koronnym przykładem jest tutaj awantura między otoczeniem Mateusza Morawieckiego i Patrykiem Jakim.
Nie wszyscy suwerenni politycy rzucili się do obrony nowego lidera. Do bitki nie palił się Michał Wójcik i Michał Woś. Ponadto wyszło na jaw, że Janusz Kolaski nie cierpi Patryka Jakiego. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło:WP.pl