Interwencja policji, zatrzymano auto Kaczyńskiego! Skończyło się mandatem, w PiS wietrzą spisek. „Partyjne polecenie”

W sobotę odbył się wiec PiS pod hasłem „StopPatoWładzy”. Po prosteście policja zatrzymała auto Jarosława Kaczyńskiego. Politycy PiS już wietrzą spisek. – Ta władza nie cofnie się przed niczym! – grzmi Rafał Bochenek.

W sobotę 14 września pod gmachem Ministerstwa Sprawiedliwości odbył się protest PiS pod hasłem „StopPatoWładzy”.

Do zebranych protestujących przemawiał sam prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński. Grzmiał w swoim stylu o rzekomych torturach, których mają dopuszczać się służby, o reżimie Donalda Tuska, o tym, że obecna władza dąży do zagłady państwa Polskiego.

To nie jest formacja polska, to jest formacja zewnętrzna, która reprezentuje obce interesy. Agencja niemieckich interesów jest w tej chwili realizowana bezczelnie i bezwstydnie – grzmiał Kaczyński i ostrzegał też przed sfałszowaniem wyborów.

Ci z tych gmachów wiedzą, że przed uczciwymi sędziami przyjdzie im odpowiedzieć. Nie do mnie należy mówić, jakie będą wyroki, ale oni sami wiedzą, co uczynili. Bardzo się tego obawiają. Daj Boże, żeby sprawiedliwości stało się zadość. Ale po to, szanowni państwo, musimy zwyciężyć! – skwitował Kaczyński przy aplauzie zebranych.

Po proteście prezes chciał wrócić do domu limuzyną, a tu niespodzianka! Samochód został zatrzymany przez policję. Jak relacjonuje „Gazeta Wyborcza”, funkcjonariusze uznali, że auto jest niezdatne do jazdy. Chodziło o zbyt ciemne szyby. Policjanci odebrali dowód rejestracyjny pojazdu. Wręczyli też kierowcy prezesa mandat w wysokości stu złotych.

Politycy PiS już grzmią o reżimie i spisku.

Ta władza nie cofnie się się przed niczym!!! Każdy pretekst jest wykorzystywany! Pomimo ważnych badań technicznych i faktu, że samochód od lat był dopuszczany do ruchu na polskich drogach, dzisiaj służby na partyjne polecenie Tuska zatrzymały dowód rejestracyjny samochodu, którym na co dzień porusza się p. premier Jarosław Kaczyński… – napisał Rafał Bochenek, rzecznik PiS. – Obcinają finansowanie partii, gnębią i szykanują zwykłych ludzi, a dzisiaj nawet samochód lidera Polskiej Prawicy im przeszkadza. Panie Tusk, małostkowe! Aż tak się boicie?! – grzmi polityk.

Wyborcza dowiedziała się jednak, że w sprawie nie ma nic sensacyjnego. To mieszkańcy okolicy, w której zaparkował prezes, poprosili o interwencję policji.

Zaznaczam, że nie była to interwencja własna policjantów. Funkcjonariusze zareagowali na prośbę przechodnia, który zwrócił uwagę, że szyby auta mogą nie spełniać norm przepuszczalności światła – przekazał „Wyborczej” mł. asp. Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *