Iga Świątek powiedziała po meczu TE słowa i… Błyskawiczna reakcja organizatorów. „Sędziowie będą rygorystyczni”
Iga Świątek po meczu z Naomi Osaką zaapelowała do kibiców. Głos w sprawie zabrała dyrektorka French Open.
Kolejny sukces Igi
W środę 29 maja Iga Świątek grała w drugiej rundzie French Open z Naomi Osaką. W meczu naprzeciwko siebie stanęła obecna i była liderka światowego rankingu. Każda z nich z dorobkiem czterech tytułów wielkoszlemowych. Faworytką starcia była oczywiście Iga, która obecnie celuje w czwarty z rzędu tytuł na kortach Rolanda Garrosa.
Mecz obfitował w ogromne emocje, ponieważ wynik w pewnym momencie wskazywał na koniec przygód Świątek w tegorocznym konkursie. Fani polskiej tenisistki wiedzieli, że nie z takich opresji udawało się jej wychodzić w przeszłości. Finalnie to Iga cieszyła się z wygranej 7:6 (7-1), 1:6, 7:5 w środowym meczu. Na gorąco, po niezwykłym boju podziękowała swoje przeciwniczce oraz zwróciła się do kibiców.
– Mam do was wielki szacunek i wiem, że gramy dla was, ale czasami jest tak duża presja, że jak ktoś krzyknie w trakcie wymiany, to trudno się skoncentrować. Zwykle o tym nie wspominam, bo chcę być zawodniczką, która skupia się na sobie, ale to jest dla nas naprawdę ważne. Całe życie walczymy o to, żeby się poprawiać. Czasami trudno to zaakceptować. Stawka jest ogromna. Pieniądze są ogromne. Utrata kilku punktów może zmienić naprawdę dużo. Proszę, jeśli możecie, to wspierajcie nas między wymianami, a nie w trakcie. Wtedy będzie wspaniale – powiedziała do kibiców obecnych na korcie, którzy nie pozwalali się jej skupić w pełni na grze z Osaką.
Zaostrzenie środków bezpieczeństwa
Do podobnego zdarzenia doszło podczas wtorkowego meczu, który rozegrali David Goffin oraz Giovanni Mphetshi Perricardi. Reprezentant Belgii pokonał swojego rywala w pięciu setach, co nie spodobało się publiczności, która dała temu wyraz.
– Kiedy obrażają cię przez trzy i pół godziny, spodziewasz się interwencji sędziego głównego. To, co się dzisiaj stało, poszło za daleko. Są ludzie, którzy są tam tylko po to, by cię zdenerwować. Ktoś nawet opluł na mnie gumą – wyznał po meczu.
Stanowisko w tej sprawie zabrali organizatorzy Rolanda Garrosa. Amelie Mauresmo, dyrektorka turnieju, poinformowała, że z ich strony podnieśli poziom środków bezpieczeństwa. Sędziowie otrzymali zalecenia, aby podczas meczów traktowali zachowania kibiców bardziej rygorystycznie.
– Osobiście przekazałam instrukcje sędziom głównym, którzy muszą bardzo szybko reagować na to wszystko, próbując kontrolować kort i to, co się dzieje. Myślę, że wielu sędziów jest bardzo doświadczonych. Na mecze, które są bardzo emocjonujące, wybieramy arbitrów, którzy mają doświadczenie i są w stanie poradzić sobie ze spotkaniem i kibicami. Sędziowie naprawdę będą jeszcze bardziej rygorystyczni, jeśli chodzi o szacunek dla zawodników – oznajmiła dyrektorka French Open.
Źródła: Sport.pl