Gwiazdy polskiej prawicy ze specjalnym „wyróżnieniem” od Amerykanów. Czarnek grzmi! „Bo Polska jest Polską”
Raport Departamentu Stanu USA wymienił kilku polskich polityków w kontekście antysemickim. Na „wyróżnienie” zareagował już Przemysław Czarnek.
Polscy politycy w raporcie Amerykanów
Departament Stanu USA co roku publikuje raport dotyczący zagrożeń wolności religijnej w poszczególnych państwach. Tym razem w dokumencie odnoszącym się do wydarzeń z 2023 r. znaleźli się czołowi politycy prawej strony sceny politycznej. To Przemysław Czarnek, Mateusz Morawiecki, Piotr Gliński, Robert Bąkiewicz, Janusz Korwin-Mikke oraz Grzegorz Braun. Na jakiej podstawie Amerykanie wskazali właśnie tę szóstkę?
Grzegorz Braun znalazł się w raporcie ze względu na swoją gaśniczą akcję w Sejmie, gdy gasił świece chanukowe.
– Pan Braun powiedział do mnie, że ja i tacy jak ja to wstyd i że nie jestem kobietą. Ale znam siebie, wiem, kim jestem i co mam do zaoferowania społeczeństwu. Słowa złego człowieka traktuję zgodnie z radą pana prof. Bartoszewskiego – to tak jakby nietrzeźwy zwymiotował na mnie w autobusie.
Obrzydliwe, przykre, ale przecież nie wpłynie na moje poczucie własnej wartości – komentowała poszkodowana lekarka, która trafiła do szpitala dzięki strażakowi z Konfederacji.
Na liście jest też Janusz Korwin Mikke, który dopuszczał się ksenofobicznych wpisów na platformie X i Robert Bąkiewicz wyróżniony za rzekome antysemickie hasła głoszone w kanale Media Narodowe.
Czarnek kpi z raportu
W raporcie znaleźli się też Piotr Gliński, Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek. W przypadku tego pierwszego chodzi o nagrodę, którą wręczył Rafałowi Ziemkiewiczowi, który „według Centrum Szymona Wiesenthala zamieszczał w przeszłości antysemickie komentarze w mediach społecznościowych, w swoich książkach i w nagraniach”.
Morawiecki znalazł się w raporcie za krytykę badaczki prof. Barbary Engelking, która wypowiadała się w jednym z wywiadów na temat skali pomocy, jakiej Polacy udzielali Żydom w czasie wojny. Pulę zamyka Przemysław Czarnek z tego samego powodu, co były premier.
Czarnek już zareagował na raport Amerykanów na platformie X. – Jak się broni dobrego imienia Polski przed haniebnymi atakami takich osób jak Engelking, gdy mówi się o bohaterstwie milionów Polaków w czasie II wojny światowej i ratowaniu Żydów za cenę życia całych rodzin polskich, czego przykładem są chociażby bł. Ulmowie, to jest się… 'zagrożeniem dla wolności religijnej’ – napisał Czarnek.
– Uwaga, geniusze – autorzy raportu z Departamentu Stanu USA i inni podobnie nierozumni: no to jestem i będę takim zagrożeniem. Bo Polska jest Polską i nigdy nie da się obrażać ani Engelkingom, ani im podobnym – podsumował Czarnek.
Aha 😀. Jak się broni dobrego imienia Polski przed haniebnymi atakami takich osób jak Engelking, gdy mówi się o bohaterstwie milionów Polaków w czasie II wojny światowej i ratowaniu Żydów za cenę życia całych rodzin polskich, czego przykładem są chociażby Bł. Ulmowie, to jest się… https://t.co/SYFIF75FkP
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) July 2, 2024
Źródło: rp.pl