Gwiazdora TVP zapytano wprost, czy nie przeszkadza mu praca w rządowej telewizji. „Ja nikogo nie zabiłem”
Norbi został zapytany przez Kubę Wojewódzkiego, czy w obliczu skandalicznych działań dziennikarzy TVP, nie przeszkadza mu praca w telewizji publicznej. Piosenkarz nie ma sobie nic do zarzucenia.
Norbi, czyli Norbert Dudzik, był gościem podcastu „WojewódzkiKędzierski”. W trakcie rozmowy pojawił się temat jego pracy w TVP. Norbi współpracuje z telewizją publiczną od kilku lat – prowadził teleturniej „Jaka to melodia”, a teraz występuje w roli gospodarza „Koła fortuny”.
Kuba Wojewódzki poruszył temat śmierci 15-letniego syna posłanki PO Magdaleny Filiks. Jak pamiętamy, chłopiec był ofiarą pedofila. Radio Szczecin, a potem TVP Info, udostępniło informacje, które pozwalały ustalić tożsamość ofiary. Teraz TVP forsuje fałszywą narrację, jakoby pierwszy te informacje przekazał do wiadomości publicznej polityk PO Paweł Borys. Nie jest to prawda: Borys wypowiadał się na antenie TVP Info dzień po publikacji w Radiu Szczecin.
– W kontekście samobójczej śmierci syna Magdaleny Filiks, 15-letniego chłopca, Mikołaja. Zadam ci to pytanie z dużą delikatnością – zaczął Wojewódzki. – W jego śmierć wpisana była nagonka, która płynęła z mediów publicznych – od Radia Szczecin, przez TVP, TVP Info. Warto mieć, nawet będąc tak pasywnym jak ty, takich kolegów z pracy? – zapytał Norbiego gospodarz podcastu.
– Słuchaj, czy ja kogoś zabiłem? Czy ja kogoś okradłem? Ty jesteś moim kolegą i ty. No halo, panowie – odparł Norbi. Wojewódzki nie odpuszczał i prowokacyjnie porównał tę sytuację do… „kucharza NSDAP, który gotuje dla faszystów”.
Kiedy nienachalny talent koresponduje z brakiem moralności. pic.twitter.com/Q4BIFEfyrX
— Monika Mesuret (@NocnaZ) March 9, 2023
– Jest casting, wygrałem go i robię. Patrzę na to w ten sposób. Dziś tam jestem, jutro mogę nie być– przekonywał Norbi. Wojewódzki dopytywał, czy sytuacja go „nie uwiera”.
– Daj mi nadzieję, powiedz: „to nie jest sytuacja marzeń” – prosił.
– To nie jest moja sytuacja marzeń, to nie jest moja bajka. Ja jestem Norbi, OK guys? Ja jestem wykonawcą estradowym – przekonywał Norbi w odpowiedzi.
– Ale pracujesz w instytucji, która mówiąc najoględniej, najbardziej podzieliła Polaków od 1989 r. Chciałbym sprawdzić, czy masz lekkiego kaca. Jak powiesz, że masz lekkiego kaca, to kończę temat – nie odpuszczał Wojewódzki. Norbi już poirytowany, dopytywał „dlaczego ma mieć kaca”. Gospodarz zauważył, że Dudzik jest wymieniany obok nazwisk dziennikarzy TVP.
– Co to znaczy: „jesteś wymieniany z tymi nazwiskami”? Z mordercami, hejterami? Nie jestem hejterem, jestem miłym sympatycznym człowiekiem – przekonywał Norbi. Stwierdził też, że „pracuje dla TVP, nie dla firmy zewnętrznej” i jest zadowolony z zarobków.
– Nieźle płacą – przyznał „gwiazdor estrady”.
Źródło: WP
1 Odpowiedzi na Gwiazdora TVP zapytano wprost, czy nie przeszkadza mu praca w rządowej telewizji. „Ja nikogo nie zabiłem”
Co się dziwić Norbiertowi, jest gwiazda 1,5 piosenki więc będzie lizał tą dupe która sra większą ilością złotej kupy