Roman Giertych zobaczył okładkę prawicowego pisma. Tym razem nie żartował. „Każdego pisowca…”

Roman Giertych znalazł się na okładce sowicie sponsorowanego za rządów PiS tygodnika. Mecenas wysłał im uspokajający komunikat.

Mecenas Roman Giertych od lutego ma Tomasza Mraza, jego taśmy, jego zeznania i nie zawahał się ich użyć. To były dyrektor w Ministerstwie Sprawiedliwości, który przez dwa lata nagrywał m.in. Marcina Romanowskiego. Od tego momentu polityk stał się wrogiem publicznym PiS-u i Suwerennej Polski.

Jedno z najłagodniejszych określeń stosowanych wobec mecenasa to „zemsta Giertycha”, a z tych mocniejszych czasem pojawia się twierdzenie o „gangsterskich metodach”. Oczywiście brylują w tym politycy Suwerennej Polski.

Chętnie przeproszę

Skrajnie prawicowy tygodnik „Do Rzeczy”, który był sowicie sponsorowany przez rząd Zjednoczonej Prawicy, zamieścił na swojej okładce wizerunek mecenasa z zajawką „Jego misją jest zemsta”.

Między Adamem Bodnarem a Romanem Giertychem jest jedna fundamentalna różnica – o ile Bodnar, były rzecznik praw obywatelskich, wygląda na aktywistę autentycznie oddanego lewicowo – liberalnej krucjacie, o tyle Giertycha zdaje się zupełnie nie interesować jakakolwiek realna reforma w wymiarze sprawiedliwości. Obserwując jego poczynania, trudno nie odnieść wrażenia, że to polityczny cynik, którego działalność jest podporządkowana tylko jednej misji: zemście na PiS – czytamy.

Roman Giertych uspokaja całe towarzystwo z „Do Rzeczy”, PiS-u i Suwerennej Polski. Mecenas deklaruje nawet przeprosiny.

Nie bójcie się! Niewinni nie mają się czego bać. Ja po tym co mi PiS zrobił jeszcze bardziej nie chcę, aby niewinnym nakładano kajdanki. Każdego pisowca wobec którego sądy stwierdzą, że zarzuty prokuratury są nieuprawdopodobnione osobiście przeproszę. Mnie nie przeprosił nikt – napisał.

Dobre rady mecenasa

Od pół roku Roman Giertych zachęca w mediach społecznościowych osoby, które mają wiedzę na temat patologii za rządów PiS, do zgłaszania się do niego. Przykładem człowieka mogącego liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary jest Tomasz Mraz, dzisiaj mały świadek koronny prokuratury.

Mecenas nie stroni również od dawania darmowych porad prawnych politykom Suwerennej Polski. Po uchyleniu immunitetu Michałowi Wosiowi, zachęcił go do złożenia obszernych zeznań na temat zakupu Pegasusa.

Panie Woś z dobroci adwokackiego serca radzę Panu powiedzieć w prokuraturze kto Panu kazał kupić Pegasusa. To może znacząco obniżyć karę – napisał na platformie X.

Źródło: Media, Do Reczy

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *