Złe wieści dla zdrajcy! Generał wskazał, co czeka Szmydta. „Nie zdaje sobie sprawy…”
– Tomasz Szmydt znalazł się w klatce – mówi gen. Piotr Pytel, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego o zdrajcy.
Bliski współpracownik polityków Suwerennej Polski Tomasz Szmydt okazał się zdrajcą Polski i uciekł na Białoruś. Były sędzia i autor afery hejterskiej, która rozbijała wymiar sprawiedliwości, prowadzi z Mińska akcję propagandową wycelowaną w Polskę i rząd premiera Donalda Tuska. Sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu zbiega, a prokuratura poszukuje go czerwoną notą Interpolu.
Czerwona nota
Portal TVP Info wrócił do sprawy i rozmawiał na temat Tomasza Szmydta z gen. Piotrem Pytlem. Były szef SKW zwraca uwagę, że Białoruś należy do Interpolu.
– Sytuacja jest dość groteskowa, bo Białoruś należy do Interpolu. Możemy jednak tylko w kategoriach mocno ironicznych przyglądać się temu, ponieważ wiadomo, że Szmydt jest pod ochroną Łukaszenki i realizuje ważne zadania propagandowe dla Rosji oraz Białorusi – mówi generał.
Wojskowy dodaje, że list gończy Interopolu zadziała, gdy Szmydt wyjedzie z Białorusi.
– Nie sądzę, żeby Szmydtowi pozwolono opuścić terytorium Białorusi czy Rosji. Znajduje się w sytuacji, w jakiej są oficerowie służb białoruskich czy rosyjskich, którzy mają zakaz wyjazdów za granicę. Całe piękno Rosji stoi przed nimi otworem – kpi.
Szymdt znalazł się w klatce
Gen. Piotr Pytel podkreśla, że zdrajca zakończył właśnie swoje normlane życie.
– Szmydt znalazł się w klatce. Być może jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy, że to koniec jego normalnego życia. To duże więzienie, w którym ma ograniczenie poruszania się, bo zawsze jest pod lupą specsłużb – opisuje.
– Teraz tworzą mu złudzenie wolności i swobody, dla celów propagandowych, ale kiedyś to się skończy i wtedy były sędzia zrozumie, że lepiej, żeby trafił do polskiego więzienia i odsiedział wyrok, bo tam się nie da żyć – ocenia. Podkreśla, że gdyby w Polsce nie doszło do zmiany władzy, Szmydt nadal penetrowałby polskie życie publiczne i dostarczał Moskwie informacji.
– Nasze służby są przywracane do zdolności operacyjnej i to też wyznaczało termin wycofania Szmydta. Jego prowadzący ocenili, że należy go ewakuować – mówi.
Źródło: TVP Info