Gdzie są granice? Kaczyński zapędza się w swojej mowie nienawiści pod adresem Tuska. „Podła niechęć”, „Po prostu ściek”
Jarosław Kaczyński zapędza się coraz dalej w swoim hejtowaniu Donalda Tuska. Prezes PiS nazwał lidera PO „prawdziwym wrogiem narodu” i „złem wcielonym”. – To jest po prostu ściek – ocenia Agnieszka Holland.
Mowa nienawiści
„Fakty” TVN wzięły na tapet coraz ostrzejsze wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS nie ma żadnych hamulców. W ostatnich dniach nazwał opozycję „zdrajcami” i wskazał, że „zdrajców trzeba moralnie tępić”. Donalda Tuska określił mianem „prawdziwego wroga narodu” i „zła wcielonego”. Michał Tracz, autor materiału, który pokazano w „Faktach”, poprosił o opinię m.in. prof. Jerzego Bralczyka i reżyserkę Agnieszkę Holland.
W materiale wskazano, jak politycy PiS odczłowieczają Tuska i PO i przypisują swoim przeciwnikom politycznym najgorsze cechy. Przypomniano, że za naszą wschodnią granicą trwa wojna, realnym zagrożeniem jest Rosja Władimira Putina, a tymczasem prezes PiS nazywa „największym wrogiem narodu” innego polskiego polityka.
– Taka dość niesympatyczna, powiedziałbym, jeśli nie podła niechęć do przeciwnika i chęć zdewaluowania go za wszelką cenę i na wszelkie możliwe sposoby – ocenił PiS-owską retorykę językoznawca prof. Jerzy Bralczyk.
Holland: „To jest ściek”
„Fakty” poprosiły o opinię także Agnieszkę Holland. Polska reżyserka stwierdziła, że Donald Tusk może zostać poddany krytyce, jak każdy polityk. Jest przy tym jedno „ale”.
– Lżyć go, pomawiać, używać w stosunku do niego najbardziej obrzydliwej mowy nienawiści jest poniżej jakiegokolwiek poziomu demokratycznej debaty – oceniła Holland. – Choć o debacie w ogóle nie można mówić. W tym nie ma nic merytorycznego. To jest po prostu ściek – podsumowała autorka „W ciemności”.
W materiale „Faktów” wypowiedział się też powstaniec warszawski Leszek „Orzeł” Kosiński. Nazwał on wypowiedzi przedstawicieli PiS celowym „budzeniem niechęci i nienawiści, która może prowadzić bardzo daleko”. Jak wskazał, słyszy w nich „niepokojąco znajome echa”.
Hejt Kaczyńskiego
Ostatni dni to prawdziwy „popis” hejtu w wykonaniu Jarosława Kaczyńskiego. Na pikniku wojskowym w Zawichoście mówił o zdradzie – oczywiście zdrajcami jest opozycja.
– Zdrajców trzeba tępić, tak, trzeba ich moralnie tępić, bo w Polsce jest potężny obóz zdrady narodowej, który dziś zabiega o władzę. Potężny obóz, który nas rozbrajał, zarówno w sensie czysto militarnym, jak i w sensie moralnym i każdym innym – grzmiał prezes. Z kolei w Uniejowie podkręcał nienawistny przekaz, mówiąc o opozycji, że są to „udzie obrzydliwi, którzy zdradzili wszystko”.
Wyjątkowo mocno, nawet jak na standardy Kaczyńskiego, dostało się Donaldowi Tuskowi.
– Tusk to personifikacja zła w Polsce. To jest czyste zło – stwierdził Kaczyński.
Źródło: Fakty
2 Odpowiedzi na Gdzie są granice? Kaczyński zapędza się w swojej mowie nienawiści pod adresem Tuska. „Podła niechęć”, „Po prostu ściek”
Czy @Piotr to podstarzały, prymitywny cham ?
Podstarzala,, prymitywna chamka. Uroda nigdy nie była jej mocna strona, a na starość straciła rozum. Swoją drogą, zarzucać komuś nienawiść, i samemu siać nienawiść pod adresem swojego adwersarza, może tylko c,lipiec niespełna rozumu. Panowie funkcjonariusze, kto dziś jest jeszcze na waszej liście do opluskwienia,