Gdzie pisowskie VIP-y tak się spieszą? Nie uwierzycie, ile kolizji drogowych mają na koncie rządowe limuzyny

Posłanka niezrzeszona Hanna Gil-Piątek kontynuuje ofensywę interpelacyjną.
Tym razem zapytała o liczbę kolizji rządowych samochodów.

Posłanka wystąpiła z interpelacją do resortu spraw wewnętrznych i zapytała o liczbę kolizji pojazdów wykorzystywanych przez Służbę Ochrony Państwa (SOP). Poprosiła także o zestawienie kosztów napraw uszkodzonych samochodów. Odpowiedź MSWiA przytacza TVN24.pl.

Hanna Gil-Piątek przypomniała w interpelacji, że „SOP to miał być lepszy zamiennik okrytego złą sławą Biura Ochrony Rządu”. – Tymczasem słynne są kolizje samochodów kierowanych przez funkcjonariuszy SOP, w których brały udział samochody wiozące premier Beatę Szydło, ministra Antoniego Macierewicza czy na przykład ministra Zbigniewa Ziobrę – napisała.

Odpowiedzi udzielił wiceminister Maciej Wąsik, który poinfo9rmowała, że w latach 2018-2022 doszło do 201 kolizji z udziałem samochodów SOP. Najbardziej rzuca się w oczy 2019 r. gdy doszło do aż 63 zadarzeń drogowych z udziałem samochodów SOP.

Maciej Wąsik podał koszty poniesione przez SOP na eksploatację pojazdów, m.in. zakup nowych opon, które są wymieniane w wyniku zużycia, w tym na naprawy i remonty pojazdów służbowych.

  • w 2018 roku – 3 155 835,08 zł,
  • w 2019 roku – 3 438 788,09 zł,
  • w 2020 roku – 3 563 913,49 zł,
  • w 2021 roku – 2 264 602,04 zł,
  • w 2022 roku – 4 257 097,04 zł.

Łącznie w latach 2018-2022 na eksploatację pojazdów, w tym naprawy, wydano blisko 16,7 mln zł. Ubezpieczenia OC samochodów SOP kosztowały w 2022 roku prawie 114,9 tys. zł.

Ochrona Kaczyńskiego

To nie pierwszy raz gdy Hanna Gil-Piątek pyta ministerstwo spraw wewnętrznych o liczby. Parlamentarzystka w swojej interpelacji zapytała o koszty ochrony domu Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu, siedziby PiS przy Nowogrodzkiej, pomników ofiar katastrofy smoleńskiej i Lecha Kaczyńskiego przy pl. Piłsudskiego. Chodzi o wydatki ponoszone przez policję od 2018 roku.

Resort spraw wewnętrznych odpisał, że… nie było żadnych kosztów, bo „policja nie realizowała zadań związanych z ochroną wskazanej osoby, jak również obiektów”.

– To przecież bezczelne kłamstwo. Wszyscy widzimy, że policjanci stoją przed willą Jarosława Kaczyńskiego, przed siedzibą partii. Słowa wiceministra przeczą faktom, ale wychodzi on z założenia, że tym gorzej dla faktów. To kuriozum, że przy takich brakach kadrowych policyjne środki są marnotrawione na ochronę szarego posła – mówiła w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Źródło: TVN24.pl 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *