„Fur Deutschland” to za mało. „Wiadomości” straszą śpiewającym Tuskiem!
„Wiadomości” TVP szukają coraz to nowych sposobów, jak uderzyć w Donalda Tuska. Tym razem wyciągnięto stare nagranie z występu lidera PO w programie „Szansa na sukces”. Ma być ono dowodem na hipokryzję Tuska.
Do tego, że Donald Tusk jest antybohaterem każdego wydania „Wiadomości” TVP, można się przyzwyczaić. Na Woronicza nie zaprzestają ataków na lidera PO i inwestują w to olbrzymie pokłady kreatywności. Stare dobre „fur Deutschland” to za mało, trzeba szukać nowych sposobów. Takich, jak nagranie… śpiewającego Tuska.
W niedzielnym wydaniu „Wiadomości” sugerowano widzom, że gdy Donald Tusk dojdzie do władzy w Polsce, kraj czekają straszne rzeczy – wprowadzenie euro czy podniesienie wieku emerytalnego. Ale to była tylko rozgrzewka, potem pokazano materiał o „Tusku kaznodziei”.
– Jesteś katolikiem, chcesz przestrzegać dekalogu, wierzysz w fundamentalne zasady chrześcijaństwa, rozumiesz Jezusa Chrystusa? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację – mówił Tusk w Sosnowcu, podczas spotkania z uczestnikami Campus Academy. – Na miłość Boga, to nie ma kompletnie nic wspólnego z chrześcijaństwem, to nie ma nic wspólnego z dekalogiem – ocenił lider PO. „Wiadomości” uznały to za „taktykę gry na religijnych emocjach”. W materiale nie zabrało wypowiedzi „zwyczajnych ludzi”. „Nie mam słów na tego człowieka”, „Żałosne” – mówią wyselekcjonowani przez reportera TVP przechodnie.
Potem postawiono tezę, że prawdziwym programem Donalda Tuska jest „walka z Kościołem”. Przypomniano słowa Sławomira Nitrasa o „opiłowywaniu katolików z przywilejów”, spotkania lidera PO z Martą Lempart i zapowiedzi Tuska o rozdziale państwa od Kościoła.
– No chyba, że trzeba sięgnąć po głosy katolików, wtedy mieszkanie Tuska wygląda tak – ironizuje autor materiału Marcin Tulicki, a widzom pokazano słynne zdjęcie rodziny Tuska przy stole z religijnymi obrazkami i krzyżem. – Gdy te głosy akurat nie są tak potrzebne, to i ołtarzyka brak – kpi Tulicki. Na koniec pokazano nagranie, na którym Tusk śpiewa kolędę „Wśród nocnej ciszy” w ramach programu „Szansa na sukces”. To filmik z 1996 roku.
– Ostatnie dni pokazują, co czego zdolny jest Donald Tusk, by osiągnąć swój cel – straszą „Wiadomości”.