Fogiel i Zgorzelski starli się w programie, TEN temat wywołał gorące emocje. „Nie jest panu wstyd?”
Sprawa awansu bryg. Tomasza Klimczaka, brata ministra Dariusza Klimczaka, wywołała kłótnię w programie „Śniadanie Rymanowskiego”. W rolach głównych wystąpili Radosław Fogiel i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL i Radosław Fogiel z PiS przeprowadzili burzliwą dyskusję w programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News. Zaczęło się od krytycznej wypowiedzi wicemarszałka na temat PiS. Zgorzelski powiedział, że partia Kaczyńskiego skierowała Polskę na „skraj demokracji”. Fogiel przerywał mu wypowiedź.
– Czy pan pozwoli, że skończę? – zapytał Zgorzelski.
– Proszę uprzejmie, proszę się dalej kompromitować – odparł Fogiel.
– Czy ja pana obrażam?
– zareagował wicemarszałek.
– To są tylko pańskie słowa, które o panu świadczą – powiedział były rzecznik PiS.
– Polska za czasów PiS-u była na skraju demokracji i wybory 15 października zatrzymały proces staczania się Polski z drogi demokratycznej – nie ustępował polityk PSL.
Wiele emocji wywołała sprawa awansu bryg. Tomasza Klimczaka, który prywatnie jest bratem ministra Dariusza Klimczaka. Został on rektorem Akademii Pożarniczej, co po stronie obecnej opozycji wywołało oburzenie, pojawiły się zarzuty o nepotyzm. Przedstawiciele koalicji rządzącej argumentują, że brat ministra ma odpowiednie kompetencje. Co ciekawe, nawet obecny w studiu Marcin Mastalerek, szef prezydenckiego gabinetu, stwierdził, że bryg. Klimczak jest osobą kompetentną. Inny gość programu, Robert Kropiwnicki z PO, przypomniał, że to PiS słynęło z nepotyzmu.
– To jest właśnie rozumienie rzeczywistości przez PO. Za PiS były nieprawidłowości, a za PO, kiedy brat ministra obejmuje stanowisko, to wszystko się zgadza – stwierdził Fogiel. Politykowi PiS odpowiedział Zgorzelski.
– Nie jest panu wstyd? Towarzyszy pana wypowiedzi taki rechot, który jest kompletnie nieuprawniony, bo akurat pan minister Mastalerek powiedział tak, jak po prostu jest. Kariera pana brygadiera Klimczaka rozwijała się niezależnie od kariery ministra Klimczaka – mówił wicemarszałek. – Dzisiaj byłaby taka sytuacja, że za rządu PiS pan nadbrygadier nie mógłby awansować, bo jego brat był w opozycji. Natomiast teraz nie może awansować, bo wyglądałoby to nepotyzm, bo jego brat jest u władzy. To kiedy brat mógłby swoją karierę rozwijać? – pytał retorycznie Piotr Zgorzelski.
Źródło: Polsat News