Fani Nawrockiego przyszli pod teatr, wszystko przez TE słowa Szczepkowskiej. „Przeproś prezydenta”

Ostatnia wypowiedź Joanny Szczepkowskiej o Karolu Nawrockim spotkała się z ostrą reakcją jego zwolenników. Doszło do protestów przed teatrem, w którym aktorka miała wystąpić!

Manifestacja przed teatrem

Przed oficjalnym rozpoczęciem spektaklu z udziałem Joanny Szczepkowskiej w teatrze w Lęborku doszło do niespodziewanego wydarzenia. Przed gmachem budynku zgromadziła się grupa osób, która protestowała wobec słów, jakie aktorka niedawno wypowiedziała na temat prezydenta Karola Nawrockiego. Pikiecie demonstracyjnej towarzyszyły aż trzy radiowozy policyjne.

To, co należy podkreślić, to fakt, że Szczepkowska wykazała się dużą odwagą i osobiście wyszła naprzeciw swoich oponentów. Co więcej, aktorka podjęła z nimi dialog i broniła swoich racji. Całą sprawę relacjonowała później w obszernym wpisie na Facebooku.

W czasie, gdy trwała próba generalna przed planowanym występem w poniedziałek, aktorzy usłyszeli docierające do nich okrzyki protestujących osób. Nie brakowało ponoć negatywnych słów kierowanych w stronę Szczepkowskiej, a dodatkowo atakowano byłego prezydenta Lecha Wałęsa, którego jego przeciwnicy nazywają „Bolkiem”, co także wybrzmiało tego dnia w Lęborku.

Powiedziałam najpierw, że przyjechałam tu do pracy i dla widzów, potem, że mam respekt dla demonstrowania i dobrze, że mogą to robić , bo ja za rządów PiS też chciałam demonstrować, ale władze stawiały barierki i cale kordony policji, więc się nie dało – wskazała aktorka. Jak podkreśliła, za protestem stała „Gazeta Polska”, a na czele manifestacji przemawiała posłanka PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

– Tak, wyszłam do tych protestujących przeciwko mnie, z klubów Gazety Polskiej. Przyjechali nawet ze Słupska, ale to jednak była bardzo niewielka grupa, naprawdę szkoda tych trzech wozów policyjnych i straży miejskiej. Po prostu byłam w czasie próby, kiedy oni się już zebrali i mogłam słyszeć okrzyki i przemówienia. Było o mnie i „Wałęsie – Bolku”, przy okazji. To, co mówiła obecna tam posłanka, postaram się przepisać z nagrania, bo prawdę mówiąc, poziom posłów PiS jest nie do przyjęcia nawet z dużym marginesem tolerancji – dowiadujemy się z jej wpisu.

„Przeproś prezydenta”

Co było powodem protestów przeciwko aktorce? Wygląda na to, że wszystko przez wpis aktorki, sprzed kilku tygodni. – Szacunkowy prezydent, jak na patokatolika przystało, nie wdraża w życie ani polskiej kultury, ani ewangelii. Uprawia raczej ruski styl, czyli, że gość to poddany i ma czekać, aż złote drzwi się otworzą. Jest oczywiście możliwe, że facet nie wytrzymał i musiał siusiu przed spotkaniem, stąd spóźnienie, ale do obowiązków prezydenta należy między innymi odwiedzenie ubikacji przed zawodowymi obowiązkami – pisała o Nawrockim, nazywając go przy okazji „chamem”. To dlatego zwolennicy prezydenta wielokrotnie skandowali „Przeproś prezydenta”.

Potem spokojnie powiedziałam, że ja nie szanuję Karola Nawrockiego, a oni nie szanują Lecha Wałęsy. Wtedy zaczęły się krzyki, że Wałęsa to jest Bolek, zaczęto skandować ‘przeproś prezydenta’ i wzięli ode mnie mikrofon, a kiedy już weszłam do środka, krzyczeli mniej więcej coś takiego, że ‘wyszłam tylko po to, żeby ich obrażać –  pisała Szczepkowska.

Cała sytuacja zakończyła się tak, że aktorka po krótkiej wymianie zdań ze swoimi oponentami wróciła do budynku teatru, gdzie wystąpiła dla zgromadzonej publiczności. To pokazuje zarazem siłę jej charakteru oraz doświadczenie sceniczne, skoro mimo tak stresującej sytuacji nie wypadła z rytmu pracy i skupiła się na spektaklu. To nie był pierwszy raz, gdy znana i ceniona aktorka stawała w przeciwko politykom PiS i nie bała się wyrazić swojego zdania.

Źródło: Kobieta WP

Avatar photo
Filip Dzięciołowski

Na co dzień redaktor prowadzący Cryps.pl, jednego z największych serwisów w Polsce piszącego o rynku kryptowalut i technologii blockchain. W przeszłości współpracowałem z redakcjami Bitcoin.pl, Comparic.pl oraz ITHardware. Piszę również o wydarzeniach z sektora finansów, cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, polityki oraz popkultury.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *