„Fakty” TVN obnażają hipokryzję PiS! O TEJ wypowiedzi swojego ministra Nowogrodzka woli zapomnieć. „Psu na budę”
PiS wykorzystuje powódź na południu Polski do robienia antyrządowej polityki. Zrzucając winę na Donalda Tuska i jego ekipę, zapominają wygodnie, co opowiadali ministrowie ich rządu.
Hipokryzja PiS
PiS wyniuchał w powodzi polityczne złoto. Przedstawiciele partii z Nowogrodzkiej krytykują Donalda Tuska nawet za to, że ten zjadł zupę szczawiową. Partyjni liderzy – Mariusz Błaszczak, Przemysław Czarnek czy promowany ostatnio Zbigniew Bogucki – występują na konferencjach prasowych i grzmią o winie Tuska i jego rządu.
– Aparat państwowy nie działa, bo musiałby zaprzeczyć słowom wodza, Donalda Tuska – grzmiał Błaszczak na jednej z konferencji.
We wtorek 17 września „Fakty” TVN obnażyły hipokryzję PiS, które zrzuca winę za obecną tragedię na Tuska.
– PiS w krytyce Donalda Tuska poszło tak daleko, że uderzyło w siebie. Na konferencji prasowej Mariusz Błaszczak twierdził, że to przez brak zbiorników retencyjnych jest powódź – wskazał autor materiału Jakub Sobieniowski.
– Kolejne nie powstają z dwóch przyczyn. Po pierwsze z uleganiu religii klimatycznej przez obecnych rządzących, a potem, drugi argument, z uleganiu Niemcom – mówił na konferencji Błaszczak. Były szef MON nie wspomniał jednak, że to minister gospodarki morskiej z rządu PiS, Marek Gróbarczyk, mówił w 2019 roku, że zbiorniki retencyjne są niepotrzebne.
– Przede wszystkim wylewa w Kotlinie Kłodzkiej, więc dla nas jest podstawą, żeby to zabezpieczyć. Natomiast jest czymś nieodpowiedzialnym zaplanowanie kolejnych dziewięciu zbiorników, jak to mówią: chyba psu na budę – oświadczył 5 lat temu Gróbarczyk. Anna Zalewska, ówczesna szefowa MEN, również mówiła, że „nie ma żadnych dalszych analiz, że nie ma planów, że tylko te cztery zbiorniki zaplanowane przez poprzedników będą realizowane”.
Dziś Przemysław Czarnek grzmi, że budowa zbiorników została „oprotestowana przez lewactwo”, ale to przecież PiS rządziło i podejmowało decyzję. W innych kwestiach tak ochoczo tego „protestującego lewactwa” nie słuchało.
Oświadczenie Kaczyńskiego
17 września oświadczenie w sprawie powodzi opublikował Jarosław Kaczyński. Prezes oczywiście uderzył w Donalda Tuska.
– Po wielu dniach apeli i próśb poszkodowanych mieszkańców Tusk wreszcie zauważył, że propaganda sukcesu i opowieści o dobrze działającym rządzie w dobie kryzysu nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością – stwierdził prezes PiS. Kaczyński twierdzi, że jego partia od wielu dni apelowała o „zwiększenie zaangażowania” w pomoc i działania prewencyjne, by „uchronić setki tysięcy ludzi przed utratą dobytku lub w niektórych przypadkach nawet życia”. Prezes uważa, że te apele zostały zbagatelizowane przez władzę.
Źródło: Fakty
1 Odpowiedzi na „Fakty” TVN obnażają hipokryzję PiS! O TEJ wypowiedzi swojego ministra Nowogrodzka woli zapomnieć. „Psu na budę”
Niech Kaczyński przypomni, jak przygotował się na nadejście pandemii, co o maseczkach mówił Szumowski przed jej nadejściem…ile środków ochrony przygotowali…śmiało Kaczyński, przecież nie masz się czego wstydzić !!! Prawda? A potem przypomnij, ile kilometrów wałów przeciwpowodziowych wykonaliście(bo finansowych o wiele więcej), a ile wcześniej PO…przypomnij, czemu nie zacząłeś budowy zbiornika w Raciborzu w latach 2005-2007 (przetarg ogłosiła PO w 2010 i zaplanowała budowę od 2017 roku) i czemu inne inwestycje forsowałeś, mimo protestów mieszkańców i ekologów…przekop, CPK, wycinka lasu, budowa portu kontenerowego koło najpiękniejszej plaży w Polsce…