Elżbieta Zapendowska przejechała się po jury show Polsatu. „Chyba nie chciało im się szukać”
Śpiewać każdy może? No niby tak, ale może lepiej nie publicznie. A przynajmniej tak uważa Elżbieta Zapendowska, która lata temu była w jury „Idola”. Teraz skomentowała poziom oceniających w „Must Be the Music”.
Elżbieta Zapendowska miażdży „Must Be the Music”
Elżbieta Zapendowska może pochwalić się tym, że szkoliła m.in. Edytę Górniak czy Dodę. Była w jury m.in. „Idola” i „Must Be the Music”. Teraz zaś na antenę Polsatu wraca ten ostatni format. Kiedyś to w tym programie na szerokie wody wypłynęły takie zespoły jak Enej czy LemON. Jak będzie teraz?
W jury „Must…” nie będzie Zapendowskiej. Pojawią się za to: Sebastian Karpiel-Bułecka, Dawid Kwiatkowski i Natalia Szroeder. W gospodarzy zobaczymy Macieja Rocka (także maczał paluchy w „Idolu”), Adama Zdrójkowskiego i Patricię Kazadi. Czy ci eksperci poznają się na prawdziwych talentach.
Zapendowska w rozmowie z „Faktem” skomentowała skład, który ma oceniać uczestników show.
– Głupio mi się wypowiadać, bo to będzie porównywanie do nas, starego jury, ale powiem krótko, to słabe jury – nie kryła rozczarowania.
Dodała, że ceni tylko talent lidera Zakopower. Jeżeli chodzi o Kwiatkowskiego i Szroeder… Cóż, jej zdaniem nie są to strzały w dziesiątkę. Zresztą zasugerowała, że twórcy programu poszli na łatwiznę.
– Słabiutko to widzę, chyba nie chciało im się szukać. Przecież Dawid i Natalia sami walczą o swoich słuchaczy i wciąż się uczą, trudno więc powiedzieć, że będą kreować nowe gwiazdy – stwierdziła.
Niechęć starej gwardii do nowych wokalistów
Zapendowska nie jest pierwszą ekspertką, która nawet nie kryje, że nie ceni szczególnie młodych artystów. A przynajmniej tych, których mocno promuje mainstream. Ewa Bem skrytykowała ostatnio np. Sanah.
– Prawdę mówiąc, to nie jest gatunek śpiewania, który mnie interesuje, już nie mówię – pasjonuje. Myślę, że pani Sanah może się wykreuje dalej, czy rozwinie dalej, bo to jest etap, taki powiedziałabym, bardzo wczesny dla mnie — stwierdziła niedawno w audycji „Czas pogody” na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.
I faktycznie, wokale takich piosenkarek jak Sanah czy Szroeder są… nudne. Zbyt lukrowane i bez charakteru. By to pojąć wystarczy posłuchać wspólnego wykonania „Ruchomych piasków” Szroeder i Kasi Stankiewicz.
Źródło: Fakt.pl