Ekspert przeanalizował charakter pisma Nawrockiego. Zaskakujące wnioski! „Pokazuje nam osobę, która chce…”
Charakter pisma prawdę ci powie? Grafolog przeanalizował własnoręczny podpis Karola Nawrockiego. Jakie wyciągnął wnioski?
Jaki jest Nawrocki?
Zachowania polityków często są analizowane przez ekspertów od mowy ciała. Tutaj każdy gest ma znaczenie, bo specjaliści potrafią czytać z nich, jak z otwartej księgi. Splecione ręce, przestępowanie z nogi na nogę, drapanie się po głowie czy pociąganie za ucho – tu wszystko ma znaczenie. Tym razem dziennikarze „Faktu” poszli jeszcze krok dalej i poprosili grafologa o przyjrzenie się podpisom kandydatom na prezydenta: Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego.
Szczególnie interesujące są wnioski płynące z charakteru pisma kandydata PiS. Nowy pupil prezesa jest w końcu szerzej nieznaną postacią i nawet wyborcy Prawa i Sprawiedliwości wciąż potrafią pomylić nazwisko Nawrockiego. Nowacki? Nowak? Przed sztabowcami prezesa IPN jeszcze mnóstwo pracy, o czym więcej pisaliśmy W TYM MIEJSCU.
Grafolog Krzysztof Bartoszyński stwierdził w rozmowie z „Faktem”, że podpis Karola Nawrockiego jest „bardzo interesujący, gdyż pokazuje nam osobę, która chce się zaprezentować jako posiadająca odpowiednie kompetencje do stanowiska, które piastuje”. Trudno się nie zgodzić z tym wnioskiem, w końcu to kandydat na prezydenta. Ekspert rozwinął swoją myśl.
Pierwsze wrażenie? Niedostępny
– Jako przykład można podać kierownika, który awansował na dyrektora i zmienił styl podpisu, nadając mu bardziej reprezentującą formę. Może sprawiać wrażenie wyniosłego, niedostępnego. Prezentuje raczej zachowawczy światopogląd. W działaniu stosuje raczej sprawdzone metody. Jest ostrożny wobec wszelkich nowości – analizował ekspert „Faktu”.
– Po pierwszym wrażeniu niedostępnego pojawia się osoba, która pomimo swojego stanowiska jednak potrafi nas wysłuchać i na przykład chce nam pomóc. To tak jakby nasz kolega z pracy awansował, a jednak o nas nie zapomniał — dodał ekspert.
Co ciekawe, na początku roku portal Plejada postanowił wziąć pod lupę charakter pisma Jarosława Kaczyńskiego.
– Pismo pana Jarosława Kaczyńskiego jest ukątowione w ogólnym obrazie, z tendencją do uproszczeń graficznych znaków i redukcją tzw. wiązań pętlicowych. Jest to tzw. pismo patologiczne – ocenia ekspertka. Co to oznacza?
– Występują w nim pewne cechy, świadczące o trudnościach kreślarskich, będących wynikiem problemów psychomotorycznych powodowanych chorobami i wiekiem. Objawy te jeszcze nie dominują, ale pismo ręczne jest dowodem na to, że proces degradacji pisma z pewnością się już rozpoczął – wyjaśniała dr Agnieszka Prymak-Sawic.
Źródło: Fakt, Plejada