Ekspert od mowy ciała przyjrzał się Marcie Nawrockiej na zaprzysiężeniu. Króciutko. „Widać było, że…”

Screen: Prezydent RP
Jak Marta Nawrocka wypadła na zaprzysiężeniu? Nowe pierwszej damie uważnie przyjrzał się ekspert od mowy ciała. Wnioski?
Ciężki żywot pierwszej damy
Polska oficjalnie ma nowego prezydenta. 6 sierpnia do Pałacu wprowadzi się Karol Nawrocki. Jednak uwaga niektórych osób skupiała się w dużym stopniu także na Marcie Nawrockiej, czyli pierwszej damie, która towarzyszyła swojemu mężowi podczas zaprzysiężenia w Sejmie. Nie ma co ukrywać, że jej nowa rola to spore wyzwanie dla kogoś, kto przez lata stronił od błysków fleszy i nie zaliczał się do grona osób medialnych.
Podczas kampanii wyborczej Nawrocka miała swój udział w promocji kandydatury polityka wspieranego przez PiS, ale mimo wszystko jej wkład był dość marginalny. Teraz będzie pojawiać się o wiele częściej na różnych wydarzeniach i ważnych spotkaniach. Można więc stwierdzić, że jej „przygoda” dopiero się zaczyna. Jak wypadła na ceremonii zaprzysiężenia?
Jej postawę ocenił ekspert od mowy Łukasz Kaca, któremu od razu w oczy rzuciła się jedna rzecz – Nawrocka była wyraźnie zestresowana. W rozmowie z „Faktem” zauważył, że życiowa partnerka nowego prezydenta nie jest przyzwyczajona do bycia na świeczniku.
– Myślę, że z perspektywy pani Marty to jest po prostu coś, co jest jeszcze nieznane. I o ile kampania prezydencka przygotowała Karola Nawrockiego do tej pracy i do tego, że wszyscy będą patrzeć na każdy jego ruch i do tego, że będzie pojawiał się hejt… Patrząc na panią Martę, to jest jeszcze ten moment, w którym ona się musi w tym odnaleźć – stwierdził. – Myślę, że nasza nowa pani prezydentowa na pewno jest zestresowana. To widać. Nie jest jeszcze przyzwyczajona do tego, co już się zaczęło dziać dookoła niej – dodał ekspert.
Jej poprzedniczka – Agata Duda – mimo bycia dość „cichą” pierwszą damą, wielokrotnie spotkała się z krytyką ekspertów za swój nieodpowiedni ubiór podczas różnych uroczystości. Trzeba przyznać, że to musi być bardzo frustrujące. Taka rola często sprowadza się do bycia „osobą towarzyszącą” swojego męża, aby po prostu być, a wszyscy oceniają to, w jakiej stylizacji się przybyło danego dnia.
Kaca wskazał na to, że podczas wtorkowego wystąpienia Andrzeja Dudy, który ostatni raz przemawiał jako prezydent, jego żona wygląda na kogoś, komu towarzyszy poczucie ulgi, że to już koniec tego etapu w ich życiu.
Źródło: Fakt