Dziennikarz wszystko widział! TAK zachowywał się Rydzyk podczas spektaklu. „Wyłączyć mi…”
Słynny toruński biznesmen o. Tadeusz Rydzyk wybrał się na spektakl. Szybko stracił cierpliwość do hałasujących widzów.
Dziennikarze portalu O2.pl wybrali się do muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu, jednego ze sztandarowych projektów kontrowersyjnego redemptorysty. Stanowi ono część kompleksu, który zbudował o. Tadeusz Rydzyk – w sąsiedztwie znaleźć można Kościół NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II, Akademię Kultury Społecznej i Medialnej czy Park Pamięci Narodowej.
Muzeum zostało otwarte 19 października 2023 roku, choć nie jest jeszcze wykończone. Część obiektu wciąż jest zamknięta. Do dyspozycji pozostaje jednak imponujące audytorium na blisko 900 miejsc, które pełni rolę kina i teatru.
Wystawiane są tam religijne sztuki, pokazywane związane z wiarą filmy. Jednym z takich artystycznych pokazów jest sztuka „Rotmistrz Pilecki – Ofiarowanie”. Reporterzy postanowili obejrzeć spektakl. 2,5-godzinne przedstawienie przeznaczone jest dla widzów powyżej 15. roku życia. Bilety kosztują od 35 do 39 złotych. System sprzedaży biletów jest jednak dość nieintuicyjny.
– Najpierw należało zadzwonić na podany na stronie internetowej numer telefonu i podać dane do rezerwacji. Potem otrzymaliśmy SMS z numerem konta, na który należało wpłacić środki za bilet – relacjonuje dziennikarz O2.pl. Mimo tych niedogodności, sala się zapełniła. Co ciekawe, reporter trafił na miejsce nieopodal samego ojca dyrektora. Mógł więc obserwować, jak Tadeusz Rydzyk zachowuje się podczas spektaklu.
Jak relacjonuje dziennikarz, Rydzyk uciszał hałasujących widzów. Kilkukrotnie prosił o ciszę, stracił cierpliwość, gdy jednemu z widzów zadzwonił telefon.
– Wyłączyć mi już ten telefon – strofował widza redemptorysta. Co ciekawe, obecność Rydzyka na widowni cieszyła się zainteresowaniem obecnych. Jak relacjonuje dziennikarz, wiele osób podchodziło do zakonnika i prosiło o błogosławieństwo.
A sam spektakl? Reporter wskazuje, że było ciekawe, choć czuć też było, że wystawiają go aktorzy-półamatorzy. Sztukę przygotowała grupa teatralna „Rzeczpospolita apostolska” z Ostrowi Mazowieckiej wraz z udziałem studentów Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Spektakl wywołał jednak entuzjazm na widowni, z której padały okrzyki o „komunistach, mordercach!” i „trudnych czasach dla Polski”.
Źródło: O2.pl