Dywersja na kolei to nie koniec? Ekspert alarmuje, niepokojąca prognoza. „Próba generalna przed…”

Dywersja dokonana na kolei może być zapowiedzią jeszcze groźniejszych działań? Ekspert ostrzega przed niepokojącym scenariuszem.

Próba generalna?

Informacje o aktach dywersji w Polsce wstrząsnęły opinią publiczną. Dywersja przeprowadzona na torach kolejowych mogła zakończyć się ogromną tragedią poprzez wykolejenie pociągu. Na szczęście tym razem nie doszło do wypadku, co jednak nie oznacza, że możemy pozwolić sobie na utratę czujności.

Analityk wojskowy Marek Meissner ostrzega w rozmowie z „Super Expressem”, że sytuacja z kolei wygląda jak jedynie przedsmak tego, co dopiero może się wydarzyć w ramach akcji sabotażowych, które są prowadzone przez agentów Kremla w ramach wojny hybrydowej.

Według ustaleń, o których poinformował premier Donald Tusk, sprawcami tego zajścia było dwóch Ukraińców, którzy działali na zlecenie Moskwy. Prokuratura już postawiła im zarzuty dokonania aktów dywersji o charakterze terrorystycznym na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Jak do tego doszło, że zostali zwerbowani przez wroga? Ekspert opowiedział o tym, że Rosja werbuje osoby do przeprowadzania takich dywersji na Telegramie i oferuje im nawet do 10 tys. dolarów za pomyślnie przeprowadzoną akcję.

– Bywa, że to bardzo młodzi ludzie, nawet nie zawsze dorośli – ocenił.

Co istotne, jego zdaniem to mogła być jednak akcja, która miała na celu przetestowanie pewnych warunków do przeprowadzania sabotaży w Polsce oraz przetestowania reakcji służb. Teraz może nastąpić naprawdę poważne uderzenie. – To mogła być próba generalna przed jeszcze groźniejszym zamachem – ostrzegał Meissner.

To kolejny dowód na to, że Rosja coraz bardziej się rozkręca pod kątem działań dot. wspomnianej wojny hybrydowej. Jej celem jest jak największa destabilizacja państwa poprzez zalew sieci dezinformacją (w Internecie nie brakuje fałszywych informacji, że to polski rząd lub ukraiński stały za całym zdarzeniem na torach) czy ataki hakerskie na podmioty infrastruktury państwowej.

Przeprowadzane sabotaże mogą również pełnić rolę zasłony dymnej, która ma odwrócić uwagę służb i społeczeństwa od innych działań, których w tym czasie dokonują agenci Kremla.

Źródło: Super Express