Dumny Ziobro chwali się bronią palną i grozi palcem. Szokujące słowa! „Dysponuję arsenałem”
Zbigniew Ziobro uderza w coraz wyższe tony ws. doprowadzenia przed komisję śledczą. – Dlaczego, jeśli bandyta chce mnie do czegoś zmusić, mam ulec bandycie? – pyta i chwali się… bronią.
Komisja czeka na Ziobrę
Zbigniew Ziobro już czterokrotnie nie przyjął zaproszenia na przesłuchanie od członków sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, więc ci uznali, że miarka się przebrała i 8 listopada wystąpili do sądu z wnioskiem o doprowadzenie go na miejsce przez policję. Niecały miesiąc później Sejm przegłosował zgodę na zatrzymanie polityka i przymusowe doprowadzenie byłego ministra na posiedzenie komisji.
Ziobro wymyślił więc plan. Gdy zobaczył, że grunt pali się mu pod nogami, zaczął działać. Złożył wniosek o wyłączenie ze sprawy sędzi Anny Ptaszek, która miała zająć się wnioskiem komisji. Dlaczego pani sędzia mu nie odpowiadała? Chodziło o to, że wcześniej rozpoznawała wniosek komisji śledczej i wymierzyła mu karę finansową za niestawiennictwo. Z chytrego planu nic nie wyszło. Jak podało Radio TOK FM, wniosek polityka nie został uwzględniony.
– Sąd nie uwzględnił wniosku Ziobry (…) Sędzia Ptaszek zajmie się sprawą Ziobry na początku tygodnia, bo 31.01 ma dojść do jego przesłuchania – napisał na X dziennikarz Maciej Kluczka.
NEWS @Radio_TOK_FM
Sąd nie uwzględnił wniosku @ZiobroPL o wyłączenie sędzi Anny Ptaszek, która ma rozpatrzeć wniosek o jego doprowadzenie przed komisję śledczą ds. #Pegasus
Sędzia Ptaszek zajmie się sprawą Ziobry na początku tygodnia, bo 31.01 ma dojść do jego przesłuchania.
— Maciej Kluczka (@RentgenKluczka) January 23, 2025
„Mam broń, poradziłbym sobie”
W tej chwili sprawa wygląda tak: w przyszłym tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie zdecyduje, czy doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa będzie możliwe. W piątek o ewentualne doprowadzenie przed komisję został zapytany sam Ziobro. Lepiej się trzymajcie.
– Dlaczego, jeśli bandyta chce mnie do czegoś zmusić, mam ulec bandycie. Wiecie, że byłem zwolennikiem szerokiego prawa do obrony koniecznej, sam rozszerzyłem prawo do obrony koniecznej. Przed bandytami można się bronić, a jeżeli nie czynić tego w sposób aktywny i fizyczny – bo ja przecież szanuję policjantów i oni są zmuszani do pewnych czynności i nigdy by mi do głowy nie przyszło, żeby krzywdę im zrobić jakąś – powiedział były minister sprawiedliwości, a jednocześnie zaznaczył, że dysponuje arsenałem rozmaitych jednostek broni, więc „pewnie dałbym radę” – wypalił.
Jeżeli to miał być żart, to taki po którym ma się ochotę odwiedzić toaletę. Co ten człowiek wygaduje? Co to miało być? Panuje taki stereotyp, że duże auta leczą pewne kompleksy niektórych mężczyzn. Idąc tym tropem: jakie kompleksy trzeba mieć, żeby się chwalić „arsenałem rozmaitych jednostek”?
Ziobro pytany o doprowadzenie. „Dysponuję arsenałem rozmaitych jednostek broni”@wirtualnapolska pic.twitter.com/ZouIwniWje
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) January 24, 2025
Źródło: Wp.pl
2 Odpowiedzi na Dumny Ziobro chwali się bronią palną i grozi palcem. Szokujące słowa! „Dysponuję arsenałem”
Myślę że Ziobro ma coś z ,widoczniegłową a nie z gardłem . Jak oskarżał niewinnych lekarzy to uważał się za wielkiego bohatera,a teraz jest wielkim tchórzem. Proszę się nie bać niewinni mogą spać spokojnie i nie muszą się niczego bac.Widocznie pan Ziobro ma coś na sumieniu , że tak panicznie się boi tej komisji.
Ależ panika, może po tych zapowiedziach wyślą po miękiszona antyterrorystów, i nie będzie grzecznie. Miękiszon zapowiedział użycie broni a przynajmniej straszy, czyli jest przesłanie do wejścia jak do uzbrojonego bandyty.