Duda znów podpadnie suwerenowi? Prezydent gęsto tłumaczy się z niepopularnej decyzji. „Musi się douczyć”
screen/ TVN24
Andrzej Duda najprawdopodobniej zawetuje ustawę dotycząca dostępności tabletki „dzień po”. Prezydent próbował wytłumaczyć swój punkt widzenia. Mówił o ustawie, która wprowadza „niezdrowe, chore i niebezpieczne” zasady.
Andrzej Duda zawetuje?
22 lutego Sejm przyjął ustawę o tabletce „dzień po”. W myśl ustawy, ma być ona dostępna bez recepty dla osób od 15 roku życia. Projekt trafił na biurko prezydenta i to właśnie Andrzej Duda swoim podpisem zadecyduje, czy zaproponowane przez rząd rozwiązania wejdą w życie. Na razie wszystko wskazuje na to, że… nie wejdą.
– Jednoznacznie mogę powiedzieć, że prezydent był negatywnie nastawiony do projektu, który przyjął Sejm, który pozwalał na korzystanie z tak zwanych pigułek „dzień po” bez recepty – mówił w rozmowie z RMF FM prezydencki minister Wojciech Kolarski. O sprawę zapytano samego Andrzeja Dudę. W rozmowie z TVN24 prezydent stwierdził, że „nie ma nic przeciwko, żeby ta pigułka była”.
– Ona jest na polskim rynku i jest dostępna na rozsądnych zasadach – powiedział Duda. Prezydentowi nie podoba się więc ustawa, która ułatwia dostęp do pigułki. – Jest dostępna na receptę, a jej dostępność – całkowicie swobodna – dla niepełnoletnich osób jest daleko idącą przesadą – ocenił Duda. Jako argumentację podał przykład solariów i energetyków, do których dostęp zablokowano osobom poniżej 18. roku życia.
– Blokowaliśmy możliwość swobodnego korzystania z solariów, dostępu do energetyków dla młodzieży poniżej 18 roku życia – tłumaczył.
– Nie mam nic przeciwko temu, jeśli taka będzie decyzja rodziny czy rodzica, żeby taka dziewczynka niepełnoletnia w razie konieczności zażyła, ale niech to się dzieje za zgodą rodzica, matki, ojca – mówił. – Natomiast ustawy, która wprowadza niezdrowe, chore i niebezpieczne dla dzieci zasady, nie podpiszę – oznajmił, podkreślając, że ostateczną decyzję podejmie, gdy ustawa trafi na jego biurko.
Głos suwerena
Czy Duda weźmie pod uwagę głos suwerena? Z sondażu przeprowadzonego dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że większość społeczeństwa oczekuje, że ustawa wejdzie w życie. 50,4 proc. badanych uznało, że Duda powinien złożyć swój podpis. Kolejne 11,2 proc. jest za tym, że prezydent powinien podpisać ustawę i skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego. Za wetem jest 25,8 proc. ankietowanych. Kolejne 6,3 proc. badanych chciałoby, aby Duda skierował ustawę do TK bez podpisu.
– Andrzej Duda powinien się douczyć. To zupełne niezrozumienie tematu. Tabletka „dzień po” to normalny europejski standard, nie ma powodu, żeby miliony Polek były pozbawione dostępu do tych samych praw, które mają ich koleżanki z innych krajów Unii Europejskiej – skomentował w Radiu ZET słowa prezydenta Adrian Zadberg. Z kolei Szymon Hołownia uznał wypowiedź Dudy za argument w sprawie referendum aborcyjnego.
– Deklaracja prezydenta w sprawie pigułki 'dzień po’ pozbawia złudzeń – zawetuje każdą liberalizację praw, która wyjdzie z tego Sejmu. Kto chce zmiany prawa aborcyjnego w tym roku, ten popiera referendum. Jego wyniku prezydent nie może wetować. Takie mamy prawo – napisał marszałek Sejmu na platformie X.
Deklaracja Prezydenta w sprawie pigułki dzień po pozbawia złudzeń – zawetuje każdą liberalizację praw, która wyjdzie z tego Sejmu. Kto chce zmiany prawa aborcyjnego w tym roku, ten popiera referendum. Jego wyniku Prezydent nie może wetować. Takie mamy prawo.
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) March 13, 2024
Źródło: TVN24
1 Odpowiedzi na Duda znów podpadnie suwerenowi? Prezydent gęsto tłumaczy się z niepopularnej decyzji. „Musi się douczyć”
Dodaj komentarz
Może ci się spodobać
Wierny syn partii…jak Piotrowicz – do końca, a nawet jeszcze dłużej. Partia wyniosła go na urząd, partia dała drugą kadencję…dla partii wszystko… nawet robić z siebie idiotę…