Duda zada Macierewiczowi bolesny cios? Stanowczy głos z Kancelarii Prezydenta. „Trudno przyjąć argumentację…”
Antoni Macierewicz jest kawalerem Orderu Orła Białego. Czy w obliczu informacji o jego szokujących działaniach w roli szefa podkomisji smoleńskiej, odznaczenie powinno zostać odebrane? Kancelaria Prezydenta zabrała głos w tej sprawie.
Apel Czarzastego
24 października 2024 roku – tego dnia Antoni Macierewicz nie będzie miło wspominał. Oto kierownictwo MON zaprezentowało miażdżący raport o działalności polityka PiS i jego podkomisji smoleńskiej. Dokument, który liczy blisko 800 stron, pogrąża Macierewicza. Czytamy o zagubionych dowodach, olbrzymich kosztach, spotkaniach z tajemniczymi Rosjanami i przede wszystkim – cynicznej postawie smoleńskiego detektywa, który nie chciał rzetelnie wyjaśnić przyczyn katastrofy, a tylko forsować tezę o zamachu.
W obliczu tych szokujących informacji, Włodzimierz Czarzasty zaapelował do Andrzeja Dudy, by Macierewiczowi odebrać Order Orła Białego. Prezydent odznaczył polityka PiS 13 września 2022 roku. Już wtedy wywołało to kontrowersje, które teraz tylko się pogłębiły.
– Panie prezydencie. Wnioskuję o pozbawienie pana Antoniego Macierewicza Orderu Orła Białego. 23 września 2022 roku pan Macierewicz został odznaczony Orderem Orła Białego. Ustawa z 1992 roku mówi, że prezydent może podjąć decyzję o pozbawieniu orderu, jeżeli odznaczony dopuścił się czynu, wskutek którego stał się niegodny jego posiadania. Uważam, że pan Macierewicz jest osobą niegodną do posiadania Orderu Orła Białego – mówi wicemarszałek Sejmu.
Dziś złożyłem wniosek o pozbawienie Antoniego Macierewicza Orderu Orła Białego. pic.twitter.com/PhxhKDFOe1
— WłodzimierzCzarzasty 📚📖 #Lewica (@wlodekczarzasty) October 25, 2024
Głos z Kancelarii Prezydenta
Czy Duda posłucha tego apelu? Oczywiście, że nie. Musiałby przyznać się do błędu, a czegoś takiego nie zrobi. Zresztą, z Kancelarii Prezydenta popłynęło już wytłumaczenie. Grzeszki Macierewicza jako szefa podkomisji smoleńskiej nie mają znaczenia, bo dostał on odznaczenie jako jeden z twórców Komitetu Obrony Robotników z 1976 r.
– Dostał go za działalność niepodległościową, dostał za swoją heroiczną postawę w latach 70. i 80. i trudno dziś przyjąć argumentację pana marszałka Czarzastego, aby do odebrania orderu za tamte zasługi, których nikt nie kwestionuje, miało dojść – powiedziała szefowa KPRP Małgorzata Paprocka na antenie TOK FM. Nie chciała jednak odnieść się do tematu raportu MON, który pogrąża Macierewicza.
– Nie mam żadnych narzędzi ani możliwości weryfikacji i sprawdzenia i odniesienia się do tego, co w raporcie jest. Niech to robi pan minister Antoni Macierewicz – stwierdziła Paprocka.
Macierewicz: „To ochrona Putina”
A Macierewicz oczywiście nie ma sobie nic do zarzucenia. Na antenie TV Republika stwierdził, że prawdziwym celem raportu MOn jest… ochrona Władimira Putina.
– Tymczasem 99 proc. wypowiedzi pana Kosiniaka-Kamysza – jak i jego przedstawicieli – opartych na bezprawnym i niekompetentnym posługiwaniu się naszymi dokumentami dotyczy próby wyjaśnienia, że pan Putin jest niewinny, że zbrodnia smoleńska została dokonana przez polskich pilotów, że nie było wybuchu – grzmiał Macierewicz. – Istotą jest ochrona pana Putina. Istotą jest także ochrona polityki pana Donalda Tuska. To jest istotą całego tego przekazu, który dzisiaj ma miejsce. 99 proc. przekazów, które oni formułują, to są po prostu najnormalniej kłamstwa, dezinformacje, próby posługiwania się w sposób manipulacyjny naszymi tekstami, dyskusjami wewnętrznymi i sporami – dodał poseł PiS.
