Dramatyczne prognozy, Nowogrodzka szykuje się na klęskę. PiS straci AŻ TYLE mandatów?!
Nowogrodzka już wie, ile straci euromandatów w czerwcowych wyborach. PiS-owska delegacja w PE może się skurczyć nawet o połowę.
Gdy „Koalicja 15 października” układa scenariusze pod kątem maksymalizacji zysków w eurowyborach, Nowogrodzka kombinuje jak zminimalizować straty. Wprost.pl pisze o pierwszych personalnych przymiarkach opozycji do czerwcowych wyborów. Mateuszowi Morawieckiemu nie udało się wypchnąć Patryka Jakiego poza nawias Zjednoczonej Prawicy, ponieważ jego wynik sprzed pięciu lat pozwala na pociągniecie listy.
Minus 10 mandatów
Portal przypomina wynik Patryka Jakiego sprzed pięciu lat, gdy startował do Parlamentu Europejskiego z trzeciego miejsca w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. Wykręcił 260 tys. głosów i jest to najlepszy wynik w historii III RP kandydata niestartującego z pierwszego miejsca.
– Decyzją Jarosława Kaczyńskiego, w nadchodzących wyborach europejskich Patryk Jaki ma startować ze Śląska. Nie wiadomo, czy przesunięcie europosła do innego okręgu ma związek z ostatnią napiętą sytuacją pomiędzy PiS i Suwerenną Polską – mówi rozmówca Wprost.pl
Pięć lat temu Zjednoczona Prawica zdobyła 27 mandatów w Parlamencie Europejskim. Jeszcze dwa miesiące temu utrzymanie stanu posiadania na poziomie 20 europosłów byłoby sukcesem. Dzisiaj Nowogrodzka szacuje, że uda się zachować 16-18 euromandatów. Biorąc pod uwagę fakt, że do wyborów jest jeszcze ponad dwa miesiące, nie należy się zbytnio przywiązywać do powyższych liczb.
Konfiguracja
Tymczasem obóz rządzący jest w trakcie wstępnych ustaleń na temat konfiguracji wyborczej. Koalicja Obywatelska złożyła PSL-owi propozycję wspólnego startu. Obie formacje należą w Europarlamencie do tej samej frakcji, więc logika podpowiada takie rozwiązanie.
Nie jest nawet wykluczone, że Polska 2050 Szymona Hołowni dołączy do tego duetu. Na razie wszystkie siły polityczne czekają na wynik wyborów samorządowych, które będą punktem wyjściowym do jakichkolwiek rozmów.
– Nasi koledzy z Platformy Obywatelskiej przekonują, że dzięki wspólnemu startowi mielibyśmy jako komitet delegację porównywalną do Niemców czy Hiszpanów, to dawałoby większe pole manewru do negocjacji stanowisk w Parlamencie Europejskim – mówi jeden z polityków PSL. Ten argument działa na wyobraźnię. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Wprost.pl
4 Odpowiedzi na Dramatyczne prognozy, Nowogrodzka szykuje się na klęskę. PiS straci AŻ TYLE mandatów?!
Tutaj nie chodzi o PiS czy suwerenną Polskę. W tych wyborach chodzi o to aby jak najbardziej osłabić te lewacka Europe. Każdy kandydat prawicy więcej w eurokołchozie to zwycięstwo….
Tak podpowiem temu fachowcowi że Doncio z przystawkami nie wygrał wyborów bo nagle wszyscy zaczęli go uwielbiać i zagłosowali na niego tylko dlatego że ok 3 mln zagłosowało przeciwko pismenom bo tylu jest podatnych na dodatkową propagandę tefałena czy innych w drugą stronę. Beton partyjny jest stały i u PIsmenów i POpeliniarzy. A z tych 3 mln Doncio 2 już stracił swoimi obiecankami cacankami i podwyżkami i oni przejdą do konfederatów itp. na pewno nie do 3 nogi czy Doncia. I to bardziej Donek z Jarusiem po wyborach będą się drapać tu i ówdzie co się stało że się zes….ło. i tu niewiele pomogą takie dzikie akcje jak z Ziobrem bo one tych niezdecydowanych odrzucą a utrwalanie betonu partyjnego w przekonaiu że jest betonem przy urnach nic nie daje
Może i PiS traci na korzyść suwerennej czy konferderacji ale pomysł rządzących aby mieć większy wpływ na to co Unia Europejska tworzy, aby mieć wspólną delegaturę, nie każdy z osobna, może mieć lepszy wpływ na odrzucenie takich pomysłowych restrykcji jak Zielony W.ład.
Może i PiS stracił ale napewno nie na korzyść KO, tylko Konferencji zresztą tak jak i cała ta pożal się Boże koalicja.