Doradcy Orbana mieli znaczący wpływ na kampanię PiS? Kulisy pracy sztabu przy Nowogrodzkiej
PiS odniosło w wyborach pyrrusowe zwycięstwo. Wygrało wybory, ale nie będzie rządziło Polską. Teraz poznajemy kulisy kampanii partii. Okazuje się, że ta współpracowała przez ostatnie miesiące z doradcami premiera Węgier Viktora Orbana. Czy to dlatego przegrała? Wiele wskazuje na to, że tak.
PiS prosiło Węgrów o pomoc?
O współpracy sztabu PiS z Węgrami mówił w rozmowie z Onetem Daniel Pers, analityk specjalizujący się w prognozach przedwyborczych, szef zespołu Pers Election.
— Dotarły do mnie informacje, jakoby sztabowi mieli doradzać ludzie z węgierskiej firmy, która pomogła Wiktorowi Orbanowi rozprawić się z opozycją. Ale na jednej liście, nie na trzech. Dlatego przekaz był tak mocny i tak destrukcyjny, tak nienawistny — powiedział Pers.
Powyższe rewelacje potwierdził tygodnika „Polityka”. Ponoć „pomysł z Węgrami pojawił się na otwarcie nowego sztabu, kiedy Tomasz Poręba złożył rezygnację, a stery przejął Joachim Brudziński”. Za projektem stali dokładnie europoseł Adam Bielan oraz Tomasz Matynia, szef Centrum informacyjnego Rządu. Podobno wszystko zyskało aprobatę premiera Mateusza Morawieckiego. Teraz to ci politycy mogą być obwiniani przez aktyw partyjny za klęskę w wyborach.
Wielcy nieobecni
Inna sprawa, że Węgrzy ponoć nawet nie pojawili się w siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej. Mimo tego mieli duży wpływ na kampanię i „robili co chcieli”. – Twierdzili, że wystarczy przełożyć do naszej strategii to, co u nich zadziałało, i mamy zwycięstwo. Tylko nie wzięli pod uwagę polskiej specyfiki wyborczej i nastrojów społecznych – powiedziało źródło „Polityki” z PiS.
Jakie dokładnie pomysły przyleciały do nas z Węgier? Przykładowo idea, by połączyć wybory do Sejmu i Senatu z referendum. To zresztą jawna kopia tego, co miało miejsce na Węgrzech w 2022 r. W taki sposób obóz Viktora Orbana zmobilizował wtedy swój elektorat i w efekcie wygrał wybory. Tyle że nad Wisłą udało się zmobilizować, ale głównie wyborców opozycji. Może temu, że pytania referendum były nacechowane emocjami, „przegięte” i wyraźnie napisane „pod PiS”. W efekcie partia straci swój rząd.
Źródło: Polityka, Onet