Donald Tusk podsumował wynik wyborów samorządowych. Internauci komentują. „TVP do odmulenia”

Donald Tusk podsumował w mediach społecznościowych wybory samorządowe.
Sympatycy Koalicji Obywatelskiej zwracają uwagę, co trzeba zmienić.

W niedzielę Polki i Polacy głosowali w wyborach samorządowych. Frekwencja nie zachwyciła i wyniosła 51,5 proc. Na pierwszym miejscu zameldował się PiS – 33,7 proc. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z wynikiem 31,9 proc. Ostatnie miejsce na podium przypadło Trzeciej Drodze – 13,5 proc. Konfederacja przekonała do siebie 7,5 proc. wyborców, a Lewica 6,8 proc.

W poniedziałkowy poranek premier Donald Tusk podsumował wynik wyborczy Koalicji Obywatelskiej. Szef rządu podzielił się z internautami swoimi spostrzeżeniami na temat tego, co go cieszy i co go martwi.

Sympatycy Koalicji Obywatelskiej zwracają uwagę na kilka szczegółów, które trzeba na cito dopracować. W komentarzach dużo miejsca poświęcili Telewizji Polskiej.

Co cieszy i co martwi

Co cieszy? Systematyczne odrabianie strat: w 2018 siedem punktów, w 2023 pięć, dzisiaj – dwa. Rekordowe zwycięstwo w miastach. Przewaga w sejmikach. Co martwi? Demobilizacja, szczególnie wśród młodych, porażka na wschodzie i na wsi. Wniosek dla nas? Nie marudzimy! Do roboty! – napisał lider PO.

Panie Premierze, nie tylko robić, ale robotą się CHWALIĆ. PiS potrafił gówno ubierać w złoty papier, a nasze gigantyczne sukcesu przechodzą bez echa.. Polityczny marketing do poprawy, TVP do odmulenia. Zamiast marnować energię na kokietowanie betonu, mobilizować własny elektorat – komentuje użytkowniczka Platformy X.

Trzeba poprawić komunikację ze społeczeństwem. Chwalić się sukcesami. Jasno zakomunikować, co z CPK – dla wielu osób ten projekt jest widziany jako synonim rozwoju Polski (czy chcemy tego czy nie), krąży mnóstwo plotek i niedomówień, które szkodzą wizerunkowi rządu, jako wstrzymującego rozwój. Polepszyć i unowocześnić TVP – obecna formuła nie działa – pisze Anita Fogler.

Zmiana przekazu TVP to konieczność, ludzie na wschodzie muszą widzieć, że rząd niczego nie odbiera, że pisowskie złodziejstwo to fakt a nie plotka i że kraj idzie ku normalności. Nie mówię, że trzeba zrobić Kurwizję bis, ale na pewno nie można z niej robić zupy pomidorowej – pisze użytkownik.

Źródło: Media

 

 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *