Donald Tusk pastwi się nad Kaczyńskim. Na spotkaniu w Przemyślu wbił bolesną szpilę prezesowi PiS

Donald Tusk nie przestaje się pastwić nad rejteradą Jarosława Kaczyńskiego.
Podczas spotkania w Przemyślu, wbił prezesowi kolejną szpilę.

Donald Tusk już kilka dobrych lat chodzi za Jarosławem Kaczyńskim i próbuje go namówić na debatę wyborczą. Prezes konsekwentnie ucieka. Lider PO doszedł do wniosku, że pójdzie mu na rękę i trzy tygodnie temu zapowiedział na wiecu w Opolu, że jest gotowy rozmawiać z aktualnym wicepremierem w rządowej TVP. Temat przeszedł w telewizji z nazwy publicznej bez echa, a wydawało się, że powinni być propozycją zachwyceni.

TVP jest zobligowana ustawowo do zorganizowania debaty wyborczej i właśnie nadszedł ten moment. Przedwczoraj w Rzeszowie Donald Tusk zadeklarował, że stawi się na debatę i zaprosił do niej Jarosława Kaczyńskiego. Prezes momentalnie ogłosił, że wybiera się do Przysuchy.

W piątek swoją obecność zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, Szymon Hołownia, Krzysztof Bosak, Joanna Scheuring-Wielgus i Krzysztof Maj z Bezpartyjnych Samorządowców.

Kpiny z Kaczyńskiego i Morawieckiego

W piątek Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Przemyśla. Nietrudno się domyśleć, że temat poniedziałkowej debaty w TVP znajdzie swoje odniesienie. Lider opozycji cały czas w kpiący sposób podchodzi do ucieczki Jarosława Kaczyńskiego. Przypomnijmy, że rezygnacja z debaty to kolejna dezercja. Pierwszą była ucieka wyborcza z Warszawy do Kielc.

Mam ochotę zakrzyknąć: „Jarek, gdzie jesteś? Gdzie się chowasz!?” – stwierdził. Na co sala odpowiedziała śmiechem i brawami.

Po wywołaniu Jarosława Kaczyńskiego przyszła pora na premiera Mateusza Morawieckiego, który będzie reprezentował PiS podczas debaty.

Powiem wam szczerze, że nie wiem z czego to wynika, że Kaczyński abdykował i się chowa – powiedział. – To tak wygląda, jakbyśmy byli świadkami zmiany szefostwa w PiS. Ale, że ja dożyję tego momentu, że mój były doradca zostanie szefem Kaczyńskiego, to jest poważna chwila – kpił niemiłosiernie i ponownie dostał burzę oklasków.

Ja nie mam żadnych kompleksów wobec pana Morawieckiego… No nie, muszę sprostować… Mam kompleks, jeśli chodzi o nieruchomości i działki. Tu jestem bez szans – mówił, czym wywołał salwy śmiechu.

 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na Donald Tusk pastwi się nad Kaczyńskim. Na spotkaniu w Przemyślu wbił bolesną szpilę prezesowi PiS

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *