Donald Trump skandalicznie o pomocy dla Ukrainy. „Tylko głupiec zagłosowałby za tą horrendalną ustawą”

Donald Trump krytykuje porozumienie dotyczące pomocy dla Ukrainy.

Jego zdaniem „tylko głupiec albo radykalny lewicowy demokrata zagłosowałby za tą horrendalną ustawą”. 

Donald Trump krytykuje porozumienie dla Ukrainy

Tylko głupiec albo radykalny lewicowy demokrata zagłosowałby za tą horrendalną ustawą graniczną” — napisał Donald Trump na swoim portalu społecznościowym TRUTH Social. Chodzi o projekt nakazujący „zamknięcie” granicy USA w przypadku, gdy w skali tygodnia przekroczyło ją już średnio 5 tys. dziennie, i pomoc finansową dla m.in. Ukrainy.

„Ta ustawa jest wspaniałym prezentem dla Demokratów i życzeniem śmierci dla Partii Republikańskiej (…) Nie bądźcie GŁUPI!!!” — te słowa kierował do polityków swojej partii.

Wcześniej apelował już o odrzucenie ponadpartyjnego kompromisu w sprawie migracji i środków dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu (chodzi o 118 mld USD). Nie był w tym sam. Przeciwko projektowi są też spiker Izby Mike Johnson i kongresmen Steve Scalise, który jest liderem Republikanów w Izbie Reprezentantów.

Nie wszyscy Republikanie są jednak na „nie”. Projektu bronił m.in. senator Mitch McConnell czy jego kolega z ław senatorskich, James Lankford.

Ten ostatni otwarcie skrytykował Trumpa za to, że kieruje się „tym, co czyta na Facebooku”.

W co gra Trump?

W co jednak gra Trump? Walczy o prezydenturę, więc jego buńczuczne deklaracje należy dzielić przez dwa. Ewidentnie walczy o izolacjonistyczny elektorat, który byłby zachwycony, gdyby przez granice USA nie wpuszczano żadnych imigrantów. Nie wspominając już o zakończeniu pomocy dla Ukrainy.

Czy jednak przyszła prezydentura Trumpa (wiele wskazuje na to, że pokona on w wyborach Bidena) będzie taka straszna, jak wynika z jego wypowiedzi? Niekoniecznie. Po pierwsze USA rządzi deep state (rodzaj rządów składający się z sieci służb i urzędów działających niezależnie od politycznego przywództwa). Do tego – jak wynika m.in. ze wspomnień Johna Boltona, byłego współpracownika Trumpa, a dziś jego krytyka – lider Republikanów lubi szokować i używa tego w negocjacjach. W czasie swojej pierwszej kadencji straszył państwa NATO, że USA opuszczą Sojusz, jeżeli Europa nie zacznie się zbroić. Gdy czuł, że przesadził, dodawał, że USA w pełni wspierają ten alians.

Prawda jest jednak brutalna: Amerykanie będą wspierać Europę, gdy będzie to w ich interesie. I nie jest ważne, kto będzie w danym momencie w Białym Domu. Na plus Trumpa trzeba zaliczyć, że mówi o tym dość wyraźnie i głośno. Niestety europejskie elity pozostawały przez lata głuche na te słowa.

Źródło: Onet 

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *