Dobromir Sośnierz ma w poważaniu los zwierząt i zachęca do odpalania fajerwerków. Dziennikarka nie wytrzymała
W programie „Debata Dnia” na antenie Polsat News pojawił się Dobromir Sośnierz. Prowadząca Agnieszka Gozdyra w jego obecności zaapelowała do widzów, by nie strzelali fajerwerkami na sylwestra. Tłumaczyła to troską o zwierzęta. Polityk Konfederacji bagatelizował jednak problem.
Agnieszka Gozdyra vs. Dobromir Sośnierz
W ostatnich dniach wiele znanych osób apeluje do Polaków, by ci nie strzelali petardami w czasie Sylwestra. Temat ten pojawił się też w programie „Debaty Dnia” w Polsat News. — Chciałam państwa prosić, jakby się dało, żeby nie strzelać fajerwerkami, bo zwierzęta się tego bardzo boją — zaapelowała przy okazji prowadząca formatu Agnieszka Gozdyra. Problem w tym, że w studiu siedział też Dobromir Sośnierz.
— Strzelać, strzelać! — skomentował apel dziennikarki polityk Konfederacji.
— Wie pan co, to nie jest śmieszne — odpowiedziała na to Gozdyra. — Ja znam pana podejście do zwierząt — dodała.
Były poseł był jednak nieprzejednany. Podkreślił to, jak los zwierząt jest dla niego mało ważny.
— Chwilę się poboją i im przejdzie — stwierdził.
Wtedy Gozdyra ponownie zaapelowała do widzów: — Jak państwo nie muszą strzelać, to poproszę. Proszę wyciszyć pana Sośnierza, który mówi te okropne rzeczy.
— Ludzie górą! — odparł na to Sośnierz.
Gozdyra w Polsacie prosi by nie strzelać fajerwerkami w Sylwestra!
✅ Dobromir Sośnierz; STRZELAC, STRZELAĆ!
"Proszę wyciszyć Pana Sośnierza, mówi okropne rzeczy!"@KONFEDERACJA_ pic.twitter.com/9AQRE9FS87
— WolnośćTV (@WolnoscTV) December 29, 2023
Dziwna autopromocja byłego posła
Dobromir Sośnierz był w minionej kadencji Sejmu posłem Konfederacji, a potem Wolnościowców (założył tę partię razem z Arturem Dziamborem i Jakubem Kuleszą, czyli innymi rozłamowcami z „Konfy”). Powrócił potem do macierzystej formacji, ale wyborcy chyba nie wybaczyli mu tego małego skoku w bok. W ostatnich wyborach parlamentarnych nie zdobył bowiem mandatu – zagłosowało na niego tylko ok. 11 tys. wyborców.
Nie pomogły mu zapewne dziwne wypowiedzi dot. zjadania psów. Choć jego słowa zostały trochę opacznie zrozumiane (Sośnierz mówił, że pod pewnym kątem widzi równość pomiędzy zjadaniem świń, krów i psów, co można uznać za logiczne), dziwi, że tak doświadczony polityk w ogóle wszedł na taki grząski temat. I do tego nadal stara się promować za pomocą tak mało popularnych własnych opinii. Nie wróżymy mu sukcesów w czasie kolejnych wyborców…
Źródło: Polsat News, Fakt.pl
1 Odpowiedzi na Dobromir Sośnierz ma w poważaniu los zwierząt i zachęca do odpalania fajerwerków. Dziennikarka nie wytrzymała
Faszysci zawsze mieli w pogardzie wszystkie żywe organizmy, nie tylko zwierzęta, ale i ludzi…