Dlaczego Biden nie spotkał się z Kaczyńskim? Poznaliśmy wersję obozu PiS. „Prezes uznał, że…”
Obóz władzy kpi ze zdjęć polityków opozycji z Joe Bidenem. Czy kryje się za tym zazdrość? Dziennikarka „Gazety Wyborczej” chciała dowiedzieć się, czy o spotkanie z prezydentem USA zabiegał Jarosław Kaczyński.
Spotkania Bidena
W poniedziałek 20 lutego prezydent USA niespodziewanie odwiedził Kijów, co było mocnym wyrazem wsparcia dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. Wtorek i środę prezydent USA spędził w Warszawie, gdzie wygłosił przemówienie (które Kaczyński skwitował wymownym „Nic nie powiedział”) i wziął udział w spotkaniu Bukaresztańskiej Dziewiątki. W międzyczasie Biden znalazł chwilę, by porozmawiać z przedstawicielami opozycji. Spotkaniem z prezydentem USA chwalili się Donald Tusk, Rafał Trzaskowski i Tomasz Grodzki.
Obóz władzy ochoczo kpi z tych krótkich rozmów. Dlaczego? Być może to chęć ich zbagatelizowania. Wszak Biden nie spotkał się nawet w tej wykpiwanej przez PiS formule z żadnym przedstawicielem Zjednoczonej Prawicy, który nie pełni wiodącej funkcji w państwie. Prezydent USA rozmawiał z Mateuszem Morawieckim, ale Morawiecki to szef rządu, więc ma inny status, niż lider opozycji czy prezydent Warszawy. A skoro Biden spotkał się z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, to czemu nie rozmawiał z marszałek Sejmu Elżbietą Witek?
Kaczyński zabiegał o spotkanie?
Biden nawet kurtuazyjnie nie porozmawiał też z Jarosławem Kaczyńskim. Justyna Dobrosz-Oracz chciała dowiedzieć się, czy prezes zabiegał o takie spotkanie. Zapytała o to Radosława Fogla.
– Były takie nieoficjalne informacje z ambasady amerykańskiej, że były takie próby i nie zakończyły się sukcesem – powiedziała dziennikarka. Polityk obrócił się gwałtownie w jej stronę i zaprzeczył.
– To nieprawda. Mogę to powiedzieć z pełną odpowiedzialnością – stwierdził Fogiel. Dziennikarka pytała go więc, dlaczego Kaczyński nie chciał spotkać się z prezydentem USA.
– Bo taką podjął decyzję. Uznał, że wystarczy, że spotkania odbywają się na poziomie prezydenta i rządu – odparł dopytywany były rzecznik PiS. – Prezes Kaczyński nie miał ambicji ogrzewania się w świetle prezydenta Stanów Zjednoczonych w przeciwieństwie do liderów opozycji, którzy pokłócili się o zdjęcie – dodał Fogiel. A może u Kaczyńskiego wciąż dominuje sentyment nad Donaldem Trumpem? Cóż, przynajmniej można zgodzić się z prezesem. Joe Biden faktycznie nic nie powiedział – Kaczyńskiemu.
Źródło: Gazeta Wyborcza
1 Odpowiedzi na Dlaczego Biden nie spotkał się z Kaczyńskim? Poznaliśmy wersję obozu PiS. „Prezes uznał, że…”
Taa, Vogel, najpierw hejt na Tuska, że nie ma zdjęcia z Bidenem, teraz pretensje, że takie pokazali…zawsze odwracacie kota ogonem. Każda prawda jest waszym wrogiem…