Dawni koledzy nie mogą uwierzyć, że została twarzą „Wiadomości” TVP. Co za słowa! „Miała lewicowe poglądy”

Marta Kielczyk jest jedną z prowadzących „Wiadomości” TVP. Jej dawni współpracownicy nie mogą uwierzyć, że daje swoją twarz pisowskiej propagandzie.

„Wiadomości” TVP to od dawna stan umysłu. Prezentowane tam propagandowe, ordynarnie prorządowe materiały są przeznaczone dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach. Niby człowiek wie co tam będą opowiadać, niby się przyzwyczaił… a jednak zawsze jest to pewnego rodzaju zaskoczenie. Za każdym razem wydaje się, że już większy bzdur i kłamstw nie da się wbijać ludziom do głów, a jednak… I jeszcze te paski, które już przeszły do niechlubnej historii Telewizji Polskiej.

Nie oglądacie „Wiadomości”? Nie musicie, bo każde wydanie wygląda właściwie tak samo. W skrócie – jest, a właściwie było, super. Rząd odnosił same sukcesy, a pozycja Polski w świecie rosła. Polacy w ostatnich latach się bogacili i właściwie już sami nie wiedzą co robić z zaoszczędzonymi pieniędzmi. Paliwo tanie, produkty spożywcze tanie… Rachunki? Może kiedyś bywało lepiej, ale gdyby nie Mateusz Morawiecki i wielki strateg z Żoliborza to byłoby dopiero źle! Co poza tym? Niemcy, Bruksela, propaganda LGBT, antypolska opozycja i ten cholerny Tusk. Właściwie nie wiadomo jakim cudem tak wspaniały rząd przerżnął ostatnie wybory!

Twarzą „Wiadomości” jest oczywiście Danuta Holecka, ale ona sama nie dałaby rade codziennie opowiadać o alternatywnej rzeczywistości. Pomaga jej m.in. Marta Kielczyk. Byli współpracownicy gwiazdki TVP nie mogę jednak uwierzyć, że ich koleżanka zdecydowała się firmować „Wiadomości” swoją twarzą i nazwiskiem.

– Jestem zaskoczony, że stała się twarzą tej telewizji. „Wiadomości” są obecnie programem propagandowym, pełnym manipulacji, niedomówień i pokazywania rzeczywistości tylko z jednej strony. To zaprzeczenie etyki dziennikarskiej i zasad obowiązujących program informacyjny publicznego nadawcy. Trudno mi sobie wyobrazić, by ktoś nie wiedział, gdzie idzie pracować i co tam będzie robić. Duże rozczarowanie powiedział w rozmowie z serwisem „Wirtualnemedia” Dariusz Łukawski, były szef „Panoramy” i przełożony Marty Kielczyk.

Płaczę nad nią. Jak zobaczyłem, co robi i jak tam wygląda, to zastanawiam, co się z nią stało. To nie jest Marta! — powiedział anonimowo jeden z jej byłych współpracowników w telewizji.

Z wypowiedzi byłych współpracowników wynika, że dziennikarka nigdy nie kryła się ze swoimi poglądami, które były liberalne i „bardziej lewicowe”. – A jak później zobaczyliśmy w telewizji, co ona czyta i jakie paski widnieją w jej programach, to kłuło nas w oczy i raziło. To bilet w jedną stronę – podsumował jeden z jej byłych kolegów.

Źródło: Wirtualnemedia

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *