Dagmara Kaźmierska przerywa milczenie i tłumaczy się z seksbiznesu. TO nagranie wywoła burzę. „Przychodzili po cywilnemu”
Dagmara Kaźmierska opublikowała w sieci nagranie, w którym opowiada o swoim „klubie towarzyskim”. Kobieta zarzeka się, że nie gnębiła prostytutek.
Wyrzut sumienia TVN-u i Polsatu
Dagmara Kaźmierska stała się absolutną (anty)bohaterką ostatnich tygodni w kolorowej prasie i portalach plotkarskich. Wszystko za sprawą publikacji serwisu Goniec.pl, który opublikował zeznania ofiary „Królowej życia”. Mroczna i kryminalna przeszłość celebrytki – promowanej najpierw przez TVN, a później Polsat – wróciła ze zdwojoną siłą i przyćmiła wszystkie inne tematy związane z rodzimym showbiznesem.
– Krzyczała, szarpała za włosy, biła z otwartej ręki, po brzuchu, ale tak, by nie zostawić śladów na twarzy. Jak skończyła, to syknęła, że jak odejdę, to i tak mnie znajdzie i wtedy pokaże mi, że nie jest tak słodziutka i milutka, na jaką wygląda – opowiadała ofiara Kaźmierskiej w serwisie Goniec.pl. Warto przypomnieć, że była prowadząca – jak sama mówi – „klub towarzyski” została oskarżona o dokonanie aż 17 przestępstw, z czego skazano ją za sześć. Na liście znajduje się choćby czerpanie korzyści materialnych z prostytucji czy grożenie pozbawieniem życia czy udział w pobiciu.
Jak się okazało, tyle wystarczyło, by rozpocząć karierę w telewizji i internecie.
Widzowie poznali „Królową życia” dzięki stacje TTV (odnoga TVN), później do akcji wkroczył Polsat, który przejął Kaźmierską. Ta wystąpiła w „Tańcu z Gwiazdami”, dostała własny program, w którym szukała męża, a w międzyczasie opisała swoją kryminalną przeszłość w książce. Można? Można.
Kaźmierska przerywa milczenie
Po wybuchu afery Dagmara Kaźmierska zniknęła z mediów, ale nie z sieci. Dzięki mediom społecznościowym dowiedzieliśmy się, że „Królowa życia” przebywa w Eegipcie, gdzie stara się dystansować od szumu, jaki się wokół niej zrobił. Jednak dopiero teraz na TikToku kobieta postanowiła odnieść się do „linczu medialnego” i przedstawić swoją wersję wydarzeń.
— Naprawdę chciałam wam powiedzieć: ja nie jestem ani nigdy nie byłam zwyrodnialcem, tak jak to teraz gdzieś tam wszystko jest przedstawione. Ja miałam działalność, ostatni raz wam mówię tu na TikToku, zarabiałam, nie gnębiłam — to są dwie różne rzeczy. Człowiek zeznać może wszystko i różne pobudki nim kierują, bo papier przyjmie wszystko — powiedział Dagmara Kaźmierska TikToka.
– Interes, który prowadziłam, jest specyficzny i nie można by było tam takich rzeczy robić, ponieważ to było miejsce otwarte. Przychodziły tam tysiące ludzi i nigdy nie wiadomo, kto przychodził. Przychodzili policjanci po cywilnemu, różne osoby, i gdyby działy się tam bardzo złe rzeczy, to nie przetrwałby on tygodnia – dodała. Wkrótce mają pojawić się jej kolejne nagrania, w których będzie wyjaśniać, jak działał jej „klub”.
@queendboutique #dagmarakaźmierska #dagmarazkrólowychżycia #króloweżycia #dagmaraiedzia #butik #dagmaraijacek #viral #tiktokpolska #dc
Źródło: Fakt.pl
1 Odpowiedzi na Dagmara Kaźmierska przerywa milczenie i tłumaczy się z seksbiznesu. TO nagranie wywoła burzę. „Przychodzili po cywilnemu”
Właśnie dlatego, że przychodzili, mógł przetrwać mimo przemocy. Któż przyjąłby zgłoszenie?