Człowiek Putina otwarcie grozi NATO. Przerażające słowa o Polsce! „Ucierpią w pierwszej kolejności”

magicinfoto/ Depositphotos
Jeżeli dojdzie do ataku NATO na Rosję lub Białoruś, w pierwszej kolejności ucierpią Polska oraz kraje bałtyckie – zagroził Siergiej Naryszkin, szef służby zagranicznego wywiadu Rosji.
NATO zaatakuje Rosję?
Czy NATO przygotowuje się do ataku na Rosję? Zgodnie z moskiewską narracją, nasz wschodni sąsiad jest stale narażony na ataki i dlatego musi być gotowy na wojnę! Teraz ten temat poruszył Siergiej Naryszkin, szef służby zagranicznej wywiadu Rosji. Będąc w Mińsku ostrzegł Zachód, że i jego kraj, i Białoruś są gotowe na odparcie wszelkich ataków. Mało tego, od razu oberwą kraje bałtyckie i Polska. – Jeśli NATO zaatakuje Rosję lub Białoruś, Moskwa dokona odwetu na Sojusz Północnoatlantycki jako całość, ale Polska i kraje bałtyckie ucierpią w pierwszej kolejności – zagroził.
Wszystko wpisuje się w narracje Kremla, który zawsze broni sam siebie albo uciskanych mniejszości w innych krajach. Teraz winna konfliktu też jest Ukraina. – Rozumiemy, że Ukraina chce militarnej kontynuacji konfliktu i rozumiemy dlaczego. Tylko w takich warunkach obecne władze w Kijowie pozostaną na swoich stanowiskach i nie odpowiedzą przed narodem za swoje decyzje – powiedział współpracownik Władimira Putina agencja Ria Nowosti.
Kiedy koniec wojny?
Naryszkin pochwalił przy okazji Donalda Trumpa, który dąży do zakończenia wojny. – Trwa dość intensywny dialog między przedstawicielami Rosji i Stanów Zjednoczonych. Dialog na różnych poziomach. Sam fakt kontaktów jest pozytywny – ocenił. – To wyraźny kontrast w porównaniu do tego, co było za czasów poprzedniej administracji prezydenta Bidena – dodał i wskazał, że poprzednia ekipa z Białego Domu zniszczyła dobre relacje Rosji z USA.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Rosjanin ma rację: w razie wybuchu wojny NATO-Rosja w najgorszej sytuacji będą kraje bałtyckie i Polska. Dlaczego? Te pierwsze są tak położone, że praktycznie nie da się ich obronić, z kolei Warszawa może zostać zmuszona do pójścia Bałtom na pomoc. Tyle że może skończyć się to konfliktem z Moskwą, atomowym mocarstwem.
Źródło: Interia