Czarnek staje się potentatem rozdawnictwa publicznej kasy. Nie uwierzycie, na co przeznaczył 7,5 mln zł
Przemysław Czarnek rozdysponował kolejne miliony, a kwota dotacji robi potężne wrażenie. Nie uwierzycie, co chce badać minister edukacji.
Mamy kolejną odsłonę olbrzymich dotacji przyznawanych przez ministra edukacji. Przemysław Czarnek nadal działa zgodnie z zasadą – nie dajemy pieniędzy lewakom i komunistom, bo to jest sprzeczne z konstytucją. O najnowszym grancie szefa resortu edukacji poinformowały posłanki Koalicji Obywatelskiej, Katarzyna Lubnauer i Krystyna Szumilas.
Chrystianofobia i 7,5 mln zł
Po koniec czerwca 2021 r., rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego (UKSW) w Warszawie złożył wniosek w Ministerstwa Edukacji i Nauki. Jak informuje Onet.pl, we wniosku chodzi o badanie, które miało obejmować „studium religioznawstwa”, a konkretnie „obszar praw człowieka, wolności religijnej, chrystianofobii”, czyli nienawiści wobec chrześcijan.
Ponadto Uniwersyteckie Centrum Badania Wolności Religijnej UKSW chciało zbadać „działalność organizacji i instytucji związanych z pomocą humanitarną oraz upowszechniania wiedzy w zakresie prześladowań chrześcijan i idei męczeństwa za wiarę”.
Koszt tego badania to 7,5 mln zł. Resort edukacji informuje, że kwota dotacji została przyznana na ten projekt.
Należy tu podkreślić, że Przemysław Czarnek przyznał pieniądze z wolnej ręki i bez konkursu.
Portal wysłał do ministerstwa Czarnka i UKSW pytania w tej sprawie, ale do momentu publikacji obie instytucje nie odpowiedziały
Lubnauer i Szumilas
Wysokość kwoty grantu i cel badania UKSW ustaliły posłanki Koalicji Obywatelskiej, Katarzyna Lubnauer i Krystyna Szumilas. – Przede wszystkim tego rodzaju badania nie są w żaden sposób uzasadnione społecznie. Co polskie społeczeństwo może zyskać na tym, że poza konkursem, poza wszelkimi zasadami, uczelnia katolicka dostaje 7,5 mln zł na badanie chrystianofobii? – pyta Lubnauer.
Posłanka przypomina także, że w Polsce funkcjonuje zgodny z prawem system starania się o granty na badania naukowe. W jej ocenie uczelnie katolickie są wyjątkowo dobrze traktowane przez ministra edukacji.
–Na 198 mln zł, które wydał z wolnej ręki i bez konkursu na badania, uczelnie katolickie dostały pond 45 mln zł. Wygląda to tak, że z jednej strony mamy faworyzowanie i preferowanie tych uczelni względem innych. A z drugiej strony mamy przede wszystkim zupełnie niczym nieuzasadnione badania nad rzekomą chrystianofobią, prowadzone przez UKSW, za pieniądze publiczne i bez żadnego konkursu – mówi.
Katarzyna Lubnauer ma propozycję na przeprowadzenie badań. Jej zdaniem powinno się zbadać zjawisko przymykania oka przez Kościół na problem pedofilii. – To na pewno byłyby nowe badania – podkreśla.
Źródło: Onet.pl