Czarnek nagle zakochał się w PSL, kuriozalne słowa. Czujny rzecznik Ludowców szybko go skasował
Przemysław Czarnek prawie zakochał się w PSL-u. Minister został sprowadzony na ziemię przez Miłosza Motykę, rzecznika PSL.
Prawo i Sprawiedliwość już czwarty dzień kombinuje, jak utrzymać się przy władzy. Nowogrodzka patrzy na PSL i przygotowuje dla nich bajeczną ofertę w zamian za zbudowanie większości pozwalającej na podtrzymanie przy życiu układu politycznego, który rządził Polską przez osiem lat.
–Wykluczam taką koalicję, ponieważ my szliśmy z hasłem, albo Trzecia Droga, albo Trzecia Kadencja PiS-u. To hasło bardzo mocno przemówiło do wielu wyborców. Ci, którzy na nas głosowali, chcą zmiany, chcą zmiany rządu, chcą odsunięcia PiS-u od władzy – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
PSL jednoznacznie odrzuca umizgi odchodzącej władzy. Nie przeszkadza to jednak Przemysławowi Czarnkowi, który najwyraźniej zauroczył się ruchem ludowym.
Fajny ten PSL
Ustępujący minister edukacji Przemysław Czarnek był gościem programu „Gość Wydarzeń” w Polsat News. Minister stwierdził, że w wielu kwestiach zgadza się z ludowcami. Tak w ogóle to jakby mu było dane znowu wybierać do której formacji przystąpić, to wybrałby PSL.
–Kiedy jeździłem po Lubelszczyźnie w trakcie kampanii samorządowej, działacze PSL niejednokrotnie mówili mi, że mają dokładnie te same poglądy. Ja im mówiłem otwarcie, że gdyby nigdy nie powstało PiS i nie byłbym jego członkiem, to pewnie bym rozważał funkcjonowanie w takiej partii jak PSL — ludowej, chłopskiej, konserwatywnej, chrześcijańskiej, bo taka ona jest, pomimo błędów, których w przeszłości zrobiła bardzo wiele – rozmarzył się.
Na kontrę rzecznika PSL nie musiał długo czekać. – Żeby wstąpić do PSL należy uzyskać rekomendację ze strony dwóch członków partii. Nie znam ani jednej osoby, która by Panu na to pozwoliła. Przestańcie się już kompromitować – napisał Miłosz Motyka.
Żeby wstąpić do PSL należy uzyskać rekomendację ze strony dwóch członków partii. Nie znam ani jednej osoby, która by Panu na to pozwoliła.
Przestańcie się już kompromitować. https://t.co/KVGkZCvZzL
— Miłosz Motyka (@motykamilosz) October 18, 2023
Na tym nie skończyło się udowadnianie Przemysławowi Czarnkowi ogromnej hipokryzji. Publicysta Rafał Romanowski zamieścił „najgorętsze” wypowiedzi ministra edukacji na temat ludowców: „PO i PSL są umówione z Niemcami. Jak wygrają to pozwolą na nielegalną imigrację”, czy „Za rządów PO-PSL Polska straciła panowanie nad setkami spółek”. Ten wpis został skomentowany przez Miłosza Motykę.
–Mógłby się zgłosić, ale ludzi żyjących z nienawiści się w PSL nie przyjmuje. Żadne miłe słówka nie obronią ich przed rozliczeniem – napisał.
Mógłby się zgłosić, ale ludzi żyjących z nienawiści się w PSL nie przyjmuje. Żadne miłe słówka nie obronią ich przed rozliczeniem. https://t.co/78pH32p0uC
— Miłosz Motyka (@motykamilosz) October 18, 2023
1 Odpowiedzi na Czarnek nagle zakochał się w PSL, kuriozalne słowa. Czujny rzecznik Ludowców szybko go skasował
Dodaj komentarz
Może ci się spodobać
Oj ty niecnoto, jakiś rzecznik postkomunistycznej formacji żyrującej przez 45 lat płatnych zdrajców pachołków rosji, pewnie resortowe wnusio, miałby sprowadzić na ziemie profesora uniwersyteckiego. Coś podobnie głupiego mógł powiedzieć tylko ktoś, kto już jakiś czas temu został powalony na ziemię poprzez różnego rodzaju zobowiązania wobec niego i dotąd się nie może z ziemi podnieść.
Trochę się dziwię, mimo wszystko profesorowi Czarnkowi, że się mizdrzy do tych politycznych prostytutek. Najpewniejszym i najszybszym sposobem zakończenia tego epizodu, będzie umożliwienie ryżemu objęcie funkcji premiera wespół ze swoimi przystawkami. Wkrótce zaczną się żreć o stołki, o wszystko praktycznie, zapomną o jakichkolwiek obietnicach, zlikwidują wszystkie programy PISu i wtedy zmiecie ich ulica, a zagranica nią pewno nie pomoże, no bo jeśli nie może sobie poradzić z imigrantami, to nie odważy się wystąpić przeciw narodowi polskiemu.