Czarnek chce przeprosin dla prezesa, a oni jeszcze dokładają do pieca. „Kaczyński kłamie z niskich pobudek”

Przemysław Czarnek stoi murem za prezesem i chce usłyszeć przeprosiny Sławomira Mentzena. I chyba życzeniu się skończy, bo z Konfederacji dobiegają głosy coraz mocniej krytykujące Jarosława Kaczyńskiego.

Żadnych przeprosin nie będzie

Przemysław Czarnek już od dłuższego czasu sugeruje w rozmowach z różnymi mediami, że wielu polityków z różnych ugrupowań jest skłonnych dołączyć do obozu PiS. Oczywiście może być to wyłącznie czcze gadanie pod publiczkę, by szerzyć narrację, jak to dobrze nie jest w szeregach Nowogrodzkiej. Niedawno były minister edukacji gościł w Radio Plus, gdzie poruszył temat ewentualnej współpracy z Konfederacją. 

Jak wiadomo, między tymi partiami w ostatnim czasie zrobiło się dość elektrycznie, a ich liderzy – Jarosław Kaczyński i Sławomir Mentzen – nie szczędzili gorzkich słów pod swoim adresem. Czarnek stwierdził jednak, że widzi wciąż tutaj szansę na potencjalną koalicję, ale pod jednym warunkiem. Mentzen musiałby przeprosić prezesa PiS za swoje słowa, w których nazwał go „politycznym gangsterem”. 

Polityczny gangster to jest żadna sprawa. Natomiast Mentzen powiedział dużo gorsze rzeczy. Oskarżył pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego o to, że jest winien śmierci samobójczej Andrzeja Leppera, choroby pana Premiera Gowina, czy bardzo groźnej choroby Zbigniewa Ziobro i to są już rzeczywiście obraźliwe sformułowania. Koalicja z Mentzenem również jest możliwa, ale jeśli Mentzen przeprosi i rzeczywiście pójdzie po rozum do głowy – mówił Czarnek.

Były szef resortu oświaty otrzymał już odpowiedź w tej kwestii ze strony przedstawiciela Konfederacji. Przemysław Wipler podczas swojej wizyty w programie „Tłit” odniósł się do jego wypowiedzi i przy okazji wbił bolesną szpilkę w całe PiS. – Powiedzmy sobie szczerze, jak ktoś ma musik i ktoś nie ma z kim rządzić, to to nie jest Konfederacja tylko Prawo i Sprawiedliwość – stwierdził. –  Sławomir Mentzen za mówienie prawdy przepraszać nie musi – dodał przy tym.

Co więcej, zdaniem Wiplera prezesowi PiS nie pozostało już nic innego niż perfidne kłamanie w sprawie Konfederacji.  – Jarosław Kaczyński po raz kolejny świadomie i z premedytacją kłamie na temat programu Konfederacji, programu Nowej Nadziei. Z niskich pobudek, jakim jest próba zniszczenia bądź podzielenia Konfederacji. Konfederacja nie da się zniszczyć ani podzielić – podsumował.

Źródło: Wirtualna Polska

Avatar photo
Filip Dzięciołowski

Na co dzień redaktor prowadzący Cryps.pl, jednego z największych serwisów w Polsce piszącego o rynku kryptowalut i technologii blockchain. W przeszłości współpracowałem z redakcjami Bitcoin.pl, Comparic.pl oraz ITHardware. Piszę również o wydarzeniach z sektora finansów, cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, polityki oraz popkultury.

1 Odpowiedzi na Czarnek chce przeprosin dla prezesa, a oni jeszcze dokładają do pieca. „Kaczyński kłamie z niskich pobudek”

  1. Kris pisze:

    Czarnek chyba do reszty postradał resztę rozumu, ktoś ma przeprosić za to że powiedział prawdę?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *