Czarne chmury nad PiS-em. Kaczyński już nie wierzy, że środki z KPO nie trafią do Polski
Jarosław Kaczyński wyszedł ze szpitala i wygląda na to, że ma mieszane uczucia w sprawie ustawy sądowniczej, którą będzie procedował Sejm.
Kilka dni temu Jarosław Kaczyński wyszedł ze szpitala po zabiegu wszczepienia endoprotezy kolana. Gdy prezes się leczył, myszy harcowały, ale na razie sen z powiek spędza mu ustawa, która ma pozwolić obozowi władzy na sięgnięcie po unijne miliardy z KPO. Zaraz miną dwa lata, jak PiS obwąchuje się z pieniędzmi i Komisją Europejską.
Prezes małej wiary
Według informacji Wirtualnej Polski, Jarosław Kaczyński po raz pierwszy od kilku tygodni ma pokazać się publicznie. Okazją ku temu jest rozpoczynające się dzisiaj trzydniowe posiedzenie Sejmu. Najważniejszą sprawą jest wracająca z Senatu ustawa budżetowa, ale zaraz obok jest ustawa dogrywana przez premiera Mateusza Morawieckiego, która ma pozwolić PiS-owi wjechać na autostradę prowadzącą do środków z KPO.
Jak pisze nieoficjalnie portal, Jarosław Kaczyński nie jest przekonany, że PIN do sejfu z pieniędzmi jest prawidłowy. W sejmowo-nowogrodzkich kuluarach słychać, że prezes w kwestii ustawy i odblokowania pieniędzy z KPO nie wierzy, że rządowi uda się w miarę szybko załatwić tę sprawę.
Prezes nie wierzy, że uda się ją szybko uchwalić, o ile w ogóle.
I nie wierzy, że środki z KPO napłyną do Polski przed wyborami parlamentarnymi – mówi ważny polityk PiS. – Przygotowujemy się na kampanię bez KPO – dodaje kolejny.
Rozmówcy Wirtualnej Polski podkreślają, że „gospodarzem ustawy jest premier”, a to źle wróży dla Mateusza Morawieckiego.
Co z premierem?
W poniedziałek gościem programu „Newsroom” WP.pl był prof. Antoni Dudek, który podzielił się swoją diagnozą sytuacji, gdyby PiS nie uchwalił ustawy, która podobno jest uzgodniona z Brukselą „co do przecinka”. Prof. Dudek powiedział, że to będzie ogromny problem dla obozu władzy, a w szczególności dla szefa rządu.
Albo te pieniądze za kadencji PiS spłyną i będzie to jego wielki sukces – choć wymęczony i bez efektu „wow” – albo tych pieniędzy nie będzie i będzie to ogromna porażka. Wówczas pozostaje pytanie, czy prezes Kaczyński nie straci swojego zaufania do premiera – mówił.
W ocenie politologa, „z punktu widzenia strategicznych interesów PiS, zmiana premiera, byłaby logicznym posunięciem”, bo trzeba będzie znaleźć kozła ofiarnego. – Odrębną sprawą jest, czy będzie większość, żeby zmienić premiera przed wyborami – dodał.
Źródło: Wirtualna Polska
2 Odpowiedzi na Czarne chmury nad PiS-em. Kaczyński już nie wierzy, że środki z KPO nie trafią do Polski
Takiego wala !
Przecież bez KPO , PiS i tak wygra wybory jesienią br. 2023 r…!!!