Coś dla prezesa, coś dla Ziobry… Czarzasty rozdał świąteczne prezenty, a dla Nawrockiego szpileczka! „Nie przewidział…”

Włodzimierz Czarzasty zadbał o świąteczny nastrój! Marszałek Sejmu w specjalnym nagraniu „rozdał” literackie prezenty innym politykom. Nie zabrakło szpileczki pod adresem Karola Nawrockiego.

Wigilia Bożego Narodzenia to nie tylko dzień, gdy całą rodziną zasiadamy przy wspólnym stole i dzielimy się opłatkiem. Umówmy się, nie tylko najmłodsi czekają na tę chwilę, gdy przychodzi czas na to, by zerknąć, co pod choinka zostawił Święty Mikołaj. Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty postanowił zadbać o świąteczny nastrój i w specjalnym nagraniu „rozdał” literackie prezenty innym politykom.

Czarzasty jest fanem kolumbijskiego pisarza i noblisty Gabriela Garcíi Márqueza, wybrał więc dla kolegów z politycznego podwórka książki tego autora.

Idą święta, więc mam prezenty. Kocham Marqueza, w związku z tym mam dla pana Kaczyńskiego „Jesień patriarchy”. To jest książka o tym, że ktoś kiedyś wiele mógł, był najważniejszy na świecie i nagle zaczyna się to mu rozpraszać, o czym sam nie wie – rozpoczął obdarowywanie marszałek. Prezent dla prezesa pasuje jak ulał! Potem przyszedł czas na prezent dla Donalda Tuska.

– Tak się zdarza, że jak ktoś ma bardzo, bardzo dużo władzy, to zaczyna być bardzo, bardzo samotny. Trochę przed tym przestrzegam, stąd ta książka – wyjaśnił Czarzasty. Szymonowi Hołowni przypadła książka „Opowieści rozbitka”.

Nie gniewaj się. Pasuje chyba do ciebie w tej chwili. Ale każdy rozbitek wcześniej czy później odnajdzie swój port – pocieszył swojego poprzednika marszałek Sejmu.

Dla Władysława Kosiniaka-Kamysza Czarzasty przygotował „Felietony”, dla Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka – „Złą godzinę”. Znalazło się też coś dla Grzegorza Brauna.

„Kronika zapowiedzianej śmierci”. To jest książka o tym, że zdarzy się coś złego. Wszyscy o tym wiedzą, ale nikt nie zareagował, by to się nie stało – wytłumaczył swój wybór marszałek. Przygotował też coś dla Zbigniewa Ziobry!

„Na fałszywych papierach w Chile”. To się może panu przydać – rzucił ironicznie, nawiązując do ucieczek Ziobry przed polskim wymiarem sprawiedliwości.

Na koniec przyszedł czas na prezent dla Karola Nawrockiego. I tu niespodzianka!

Szukałem książki dla pana prezydenta Nawrockiego. Marquez nie przewidział takiego zjawiska. Pomyślałem, że gdyby przeczytał „Króla Ubu”, to podpisałby dla pana dedykację – powiedział Czarzasty. Pozwolił sobie na szpileczkę, bo we wspomnianej przez niego sztuce Alfreda Jarry’ego, tytułowy bohater obala prawowitego króla i przejmuje władzę w Polsce. Historia kończy się jednak ucieczką uzurpatora.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *