Co za przypadek! Kaczyński miał problem z wyrokiem sądu i nagle… PiS zmienia prawo. „Skrojone pod potrzeby”

W nowelizacji zawarto zasadę, że jeśli przed wejściem w życie nowych przepisów wierzyciel (przepraszany) nie wyegzekwował pieniędzy od dłużnika (przepraszającego), to dłużnik będzie mógł wystąpić do sądu o uchylenie orzeczenia nakazującego zapłatę.

Jednym słowem – nowe prawo działa wstecz. Kaczyński, który nie wykonywał wyroku sądu, wymiga się od kłopotu.

Nowe rozwiązanie ani nie ulepszy wymiaru sprawiedliwości, ani nie pomoże obywatelom. Nasuwa się myśl, że zostało skrojone pod potrzeby jednostkowej sprawy – komentuje w rozmowie z WP prof. Mariusz Bidziński, wykładowca z Uniwersytetu SWPS.

Sprawę skomentował też Radosław Sikorski.

Politycy, także PiS: czy naprawdę chcecie, aby tabloidy rozjeżdżały was na miazgę bez możliwości obrony? Przecież one już dzisiaj gwiżdżą na procesy, tym bardziej, gdy maksymalna kara będzie 15 tysięcy zł – zwrócił uwagę europoseł PO.

Najpierw prezydent bezprawnie ułaskawił Kamińskiego i Wąsika. Potem PiS zmienił przepisy, by umorzyć sprawę karną Obajtka. Teraz zmieniają prawo, by Kaczyński mógł bezkarnie kłamać. Ale spokojnie, już niedługo każdy z nich wróci tam, gdzie jego miejsce – na ławę oskarżonych – napisał zaś Borys Budka.

Źródło: WP

« Poprzednia strona artykułu
Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *