Co za buta! Groźny Ziobro opublikował TEN wpis, otwarcie grozi posłom z komisji. „Prędzej czy później…”

Do siedmiu razy sztuka? Zbigniew Ziobro po raz szósty nie stawił się na przesłuchaniu, jakie zorganizowała komisja śledcza ds. Pegasusa. Były minister sprawiedliwości po raz kolejny pokazał, jak traktuje prawo.

Zbigniew Ziobro nie przychodzi na przesłuchanie

Zbigniew Ziobro znowu to zrobił: po raz kolejny nie przyszedł do Sejmu na przesłuchanie komisji śledczej dot. afery Pegasusa. Stojąca na jej czele Magdalena Sroka twierdzi, że nie otrzymała żadnego dokumentu, który usprawiedliwiałby jego nieobecność.

Co na to najbardziej zainteresowany? Kpi z całej sytuacji: na portalu X napisał, że problemem okazał się dla niego… termin odbioru awizo. – Nielegalna komisja ds. Pegasusa działa tak absurdalnie nieudolnie, że patrzę na to z niedowierzaniem. Nie potrafią nawet skutecznie doręczyć mi wezwania. Awizo dotyczące dzisiejszego przesłuchania o godz. 12 zawiera termin odbioru… dzisiaj do końca pracy urzędu pocztowego. I dopiero tuż przed zamknięciem poczty zostało odebrane napisał w poście na portalu Elona Muska.

Potem pogroził jeszcze posłom z komisji, że tak w ogóle to usłyszą zarzuty – zapewne wtedy, gdy PiS wróci do władzy.

Członkowie tej komisji prędzej czy później usłyszą zarzuty – za próbę bezprawnego pozbawienia mnie wolności i rażące przekroczenie uprawnień – doprecyzował Ziobro.

Były minister się nie stawia, no i co mu zrobicie?

Za posłami w komisji jest więc już aż szósta próba przesłuchania Ziobry, który – przypomnijmy to – był przecież przez 8 lat ministrem sprawiedliwości. W całym swoim cynizmie twierdzi, że właśnie to ułatwia mu nie przychodzenie na przesłuchanie, bo komisja działa nielegalnie. I co mu zrobicie!?

Wcześniej wiele wskazywało na to, że przełom miał miejsce 31 stycznia, kiedy policja zatrzymała polityka i doprowadziła do Sejmu. Problem w tym, że komisja podjęła już w międzyczasie decyzję o zamknięciu obrad, choć zdążyła przegłosować wniosek o 30-dniowym areszt dla posła PiS. Pod koniec marca warszawski sąd okręgowy uznał, że pomysł ten jest bez sensu i Ziobro nie trafi do aresztu.

Przez wiele miesięcy dawny lider Suwerennej Polski nie przychodził na przesłuchania, bo chorował na raka. Ile ta szopka polityczna jeszcze potrwa?

Źródło: X

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

2 Odpowiedzi na Co za buta! Groźny Ziobro opublikował TEN wpis, otwarcie grozi posłom z komisji. „Prędzej czy później…”

  1. Kris pisze:

    Dlaczego zero jeszcze nie siedzi w pierdlu, przeciętny Kowalski już dawno gniłby na dołku. Zero nie dość że nie siedzi to jeszcze grozi, jakaś parodia.

  2. Anna pisze:

    Panie Ziobro teraz nie wiemy czy pan jest chory , czy nas okłamuje ,że jest chory,bo jeśli jest pan chory to trzeba było podać zwolnienie lekarskie.Ale kłamstwo ma krótkie nogi ,musi pan o tym pamiętać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *