Co wyczyniał Nawrocki na debacie?! Kamery TO uchwyciły, kandydat PiS już się tłumaczy. „Gumę brałem”

Karol Nawrocki w czasie debaty kandydatów na prezydenta nagle zrobił coś dziwnego – wyciągnął jakiś mały biały przedmiot i zakrywając go, przyłożył do ust. Jak się tłumaczy kandydat PiS?

Karol Nawrocki robi coś dziwnego

Debata kandydatów na prezydenta trwała w najlepsze, gdy Karol Nawrocki wykonał dziwny gest. Kamery uchwyciły, jak najpierw sięgnął jedną dłonią w kierunku twarzy, drugą się zasłaniał. W rękach mały, biały przedmiot. Trzeba przyznać, że wyglądało to niecodziennie, a w sieci szybko pojawiły się domysły i mocne sugestie.

Przepraszam- co właście wciągnął Karol Nawrocki?….– pytał wiceminister Cezary Tomczyk.

Łomot od Trzaska tak mocny, że ktoś tu próbuje uciec w krainę zapomnienia – napisał europoseł Krzysztof Brejza.

Co najbardziej zainteresowany mówi o tym incydencie?

Do Nawrockiego podszedł po debacie reporter TVN24 Artur Molęda i zapytał, co polityk dokładnie robił. Odpowiedź okazała się banalna, pytanie tylko, czy prawdziwa.

Gumę brałem, gumę – odpowiedział szef IPN.

Potem zeznania zostały zmienione: szef sztabu kandydata PiS Paweł Szefernaker powiedział, że właściwie nie była to guma, a „snus”.

Sam Karol Nawrocki nazywa to gumą nikotynową. A tych, którzy mają jakieś niezdrowe sugestie, zapraszamy na otwarte testy wydolnościowe i zdrowotne – dodał.

Dzień później, na antenie RMF FM, Nawrocki opowiadał już nie o gumie a „woreczku nikotynowym”.

– Jeśli słucha się jak Rafał Trzaskowski, który chce być prezydentem Polski, mówi cały czas o swoich urojonych sukcesach w Warszawie, to pomyślałem sobie, że to jest ten moment, w którym przyda się saszetka nikotynowa – tłumaczył się „obywatelski”.

Nastrój po debacie

Nawrocki nie chciał rozmawiać z TVN24 o gumie nikotynowej, powiedział tylko, że „czuje się wygrany” po debacie, a dopytany, czy pomogła mu zdobyć poparcie wyborców Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna, powiedział, że po tym starciu z Trzaskowskim jest już pewny sukcesu. – To była debata, która zapewni mi zwycięstwo w najbliższych wyborach prezydenckich – dodał.

W I turze Nawrocki zajął 2. miejsce po Rafale Trzaskowskim, ale różnica pomiędzy kandydatami była zbyt mała, by w obozie KO można było liczyć na proste zwycięstwo. Prezydent Warszawy zdobył tylko 1,8 pkt. proc. więcej, a co gorsza może teraz „zbierać” głosy z mniejszej puli niż jego rywal – głównie z elektoratu Szymona Hołowni i lewicowych kandydatów. Jedynym ratunkiem dla niego jest mobilizacja tych wyborców, którzy 18 maja nie poszli do lokali wyborczych. Pytanie, czy uda się zmotywować dostatecznie dużą liczbę osób z prawem do głosowania.

W tle na jaw wychodzą kolejne fakty dot. przeszłości Nawrockiego. Dowiedzieliśmy się, że brał udział w ustawkach kibolskich.

Źródło: TVN24

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

1 Odpowiedzi na Co wyczyniał Nawrocki na debacie?! Kamery TO uchwyciły, kandydat PiS już się tłumaczy. „Gumę brałem”

  1. Loki pisze:

    Czy gdyby (!!) został prezydentem, na jakimś międzynarodowym spotkaniu też by chował się pod stolik i żuł gumę (czy jak to tam się nazywa) bo go rozmowa znudziła??

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *