Co to miało być?! Szokujące słowa proboszcza podczas mszy. „Głosujemy za Trzaskowskim, za peda**mi”

fot. lightpoet/depositphotos.com
Proboszcz z Łąkty Górnej w Małopolsce tak się wkurzył na brak dwóch godzin religii w lokalnej szkole, że puściły mu hamulce. Dostało się parafianom, którzy głosują „za Trzaskowskim, za peda**mi, za eutanazją i aborcją”.
Apolityczny Kościół? Slogan stary jak świat, ale doskonale wiemy, że to tylko puste słowa. Ileż to już razy słyszeliśmy o politycznych kazaniach księży podczas kampanii wyborczych, wskazywaniu polityków lub partii, na które trzeba lub wypada głosować. Przykład idzie jednak z góry (nie z tej najwyższej rzecz jasna), bo taki apb Marek Jędraszewski już dawno przestał się kryć z politycznymi sympatiami i to, że nie startuje w wyborach z list PiS budzi nasze zdziwienie. Nie ma już żadnych świętości, o czym świadczyć mogą przemowy polityków PiS na Jasnej Górze. Hierarchom najwyraźniej to jednak nie przeszkadza i tylko nieliczni duchowni potrafią przeciw temu cyrkowi protestować.
Polityka i nienawiść na niedzielnej mszy
Rządy Koalicji Obywatelskiej uwierają wielu duchownych jak kamień w bucie. Czemu? A choćby dlatego, że Barbara Nowacka wprowadziła zmiany związane z lekcjami religii (od września 2025 będzie jedna lekcja zamiast dwóch) I właśnie ta sprawa tak bardzo rozdrażniła proboszcza z Łąkty Górnej w Małopolsce, że puściły mu hamulce podczas niedzielnej mszy.
– W wielu parafiach, w Limanowej, w Muszynie, są dwie godziny religii, w siódmej, trzeciej klasie, a w Łąkcie nie ma. Muszą księża odchodzić po walce – przytacza słowa kapłana Gazeta Krakowska. – Podziękujcie księdzu proboszczowi z Żegociny, który powiedział: jedna godzina i koniec. Głosujemy za Trzaskowskim, za aborcją, za eutanazją, za ped***łami. Myśmy się buntowali. Myśmy stawiali tutaj opór – cytuje mądrości Janusza Czajki „Gazeta Krakowska”.
– Pan Jezus na Golgocie przegrał po ludzku, ale kiedyś z tego też było zwycięstwo w formie zmartwychwstania. Myślę, że Łąkta się nie da – dodał proboszcz. Co ciekawe, nie był to pierwszy raz, gdy duchowny odpala się na mszy i politykuje. Wcześniej za podobne słowa dostał naganę od biskupa, a za chwilę zostanie przeniesiony do innej parafii. Wygląda więc na to, że postanowił z przytupem pożegnać się z parafianami. Tęsknić raczej nie będą.
Źródło: Gazeta Krakowska
1 Odpowiedzi na Co to miało być?! Szokujące słowa proboszcza podczas mszy. „Głosujemy za Trzaskowskim, za peda**mi”
Prawda aż do bólu,a chciałbym inaczej i na Polaków miliony.